Niemcy przecierają oczy. Kobieta wzięła męża na smycz

Niemałe poruszenie wywołała para "przechodniów" w Monachium. Elegancko ubrana kobieta przechadzała się po miejskim bulwarze, prowadząc na smyczy swojego męża. Głos w sprawie zabrała niemiecka policja.

Mężczyzna na smyczyZrzut ekranu. Instagram / munchner.gesindel
Źródło zdjęć: © Instagram

Media zza Odry rozpisują o "szalonej akcji w środku Monachium", a wszystko za sprawą nagrania opublikowanego w mediach społecznościowych. Krótki filmik nakręcił (najpewniej telefonem) jeden z kierowców czekających na możliwość wjazdu na skrzyżowanie. Widać na nim kobietę, która przechadza się po Ludwigstrasse, w kierunku słynnego Odeonsplatz. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że elegancko ubrana kobieta w jasnym płaszczu i butach na obcasie, w środku dnia, prowadzi na smyczy... mężczyznę. Długowłosy jegomość posłusznie podąża w ślad za damą na czworakach. A mijający ich rowerzyści, kierowcy i przechodnie rzucają parze wymowne spojrzenia.

"Kobieta wygląda zupełnie naturalnie - jakby spacerowała z prawdziwym psem" - ocenia ze zdziwieniem "Bild". Spacer pary wzbudził nie lada zainteresowanie również wśród internautów. Pod filmikiem na Instagramie posypały się komentarze, a dziennik przytacza niektóre z nich.

Jedni przyjmują to z przymrużeniem oka i drwiną. Inni piszą, że trzeba być tolerancyjnym i dać możliwość każdemu, by żył po swojemu. A jeszcze inni są zszokowani zachowaniem pary i podkreślają, że tego typu "formy aktywności seksualnej" nie powinny mieć miejsca w przestrzeni publicznej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy mają dość. Więcej deportacji i patroli przy granicy z Polską

Policja: Znamy ich

W rozmowie z "Bildem" rzecznik policji Florian Hirschauer przyznaje, że mundurowi z Monachium znają dziwną parę, która "od czasu do czasu" pojawia się w mieście. Kobieta prowadza męża na smyczy, ale ich zachowanie z punktu widzenia prawa nie stanowi żadnego czynu zabronionego, a tym samym nie może podlegać karze, gdyż nie wykonują oni żadnych czynności seksualnych.

Według rzecznika policji spacer fetyszystów powiązany z odgrywaniem ról można co najwyżej uznać za wykroczenie z punktu widzenia prawa administracyjnego. - Ktoś powinien się tym zająć i zgłosić to miastu - mówi. Urząd jednak nie uważa tego za "czynność rażąco niestosowną", w związku z czym "żadne działania nie zostaną podjęte".

Źródło: "Bild", Instagram

Wybrane dla Ciebie
Burza po słowach Merza. Oskarżany o rasistowską wypowiedź
Burza po słowach Merza. Oskarżany o rasistowską wypowiedź
Zrewolucjonizowała edukację. Nie żyje Mamma Erasmus
Zrewolucjonizowała edukację. Nie żyje Mamma Erasmus
Potworny wypadek autobusu w Brazylii. 15 ofiar śmiertelnych
Potworny wypadek autobusu w Brazylii. 15 ofiar śmiertelnych
Wpadka w Sejmie. Szejna poległ na fladze Islandii
Wpadka w Sejmie. Szejna poległ na fladze Islandii
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
Lubuskie: Czołowe zderzenie samochodów, są ranni
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
W USA zawrzało. Tysiące ludzi na ulicach
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Gigantyczna kolejka po paliwo w Rosji. Jest nagranie
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Chłodny front dotarł nad Polskę. Spadła krupa śnieżna
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Egipt przewodzi siłom stabilizacyjnym w Strefie Gazy
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Afera z krawatem Hegsetha. Tak wyglądał na spotkaniu z Zełenskim
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Merz o spotkaniu Trump-Zełenski. Złe wieści dla Ukrainy
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]
Polacy wskazują na Merkel, Szczęsny ratuje Barcelonę [SKRÓT DNIA]