Polska"Niemcy powinny przejąć odpowiedzialność za skutki II wojny światowej"

"Niemcy powinny przejąć odpowiedzialność za skutki II wojny światowej"

Koła poselskie Ruchu Katolicko-Narodowego,
Ruchu Odbudowy Polski, "Dom Ojczysty" i partia "Porozumienia dla
Polski" zaapelowały w Sejmie do rządu
Niemiec o przejęcie przez państwo niemieckie odpowiedzialności za
prawne i finansowe skutki II wojny światowej.

29.07.2004 14:30

"Uważamy za konieczne jasne oświadczenie kanclerza Niemiec (Gerharda Schroedera - PAP), iż państwo niemieckie ponosząc odpowiedzialność za zbrodnie i straty jakie dotknęły naród i państwo polskie, przejmuje na siebie ciężar poniesienia wszelkich konsekwencji stąd wynikających. Oznaczać to musi, iż państwo niemieckie weźmie na siebie także ewentualne wypłacanie odszkodowań, których domagają się byli przesiedleńcy" - czytamy w oświadczeniu przekazanym dziennikarzom.

Kanclerz federalny Niemiec Gerhard Schroeder przyjeżdża do Polski w niedzielę. Weźmie udział w obchodach 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Spotka się także z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim oraz szefem polskiego rządu Markiem Belką.

"Wyrażamy zdziwienie, że stało się to (zaproszenie kanclerza) w sytuacji, gdy wciąż nierozwiązane są podstawowe kwestie między Polską a Niemcami w związku ze zbrodniami hitlerowskimi, a zwłaszcza ze zniszczeniem Warszawy w listopadzie i grudniu 1944 roku. Nasze oburzenie budzi fakt, iż mimo bezmiaru zbrodni i krzywd wyrządzonych Polakom przez Niemców, to współczesne Niemcy domagają się od Polski odszkodowań" - napisano w oświadczeniu.

Zdaniem przedstawicieli kół, "mimo publicznych deklaracji odcinających się od indywidualnych roszczeń, przedstawiciele niemieckich władz państwowych wskazują swoim obywatelom Polskę jako adresata prywatnych roszczeń". W ocenie szefa ROP Jana Olszewskiego jest to "stan politycznej schizofrenii".

Autorzy oświadczenia za "niestosowny" uznali również brak konsultacji władz państwowych z kombatantami Armii Krajowej w sprawie zaproszenia kanclerza Niemiec.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)