Niemcy po wyborach w Polsce piszą o niespodziewanej reakcji Kaczyńskiego
Niemieckie media piszą o możliwym powrocie do rządu lidera polskiej opozycji Donalda Tuska, a co za tym idzie - poprawie relacji z Berlinem i Brukselą. Komentują ponure miny polityków PiS-u oraz "zaskakujące" zachowanie Jarosława Kaczyńskiego.
16.10.2023 | aktual.: 30.01.2024 18:55
O transformacji i powrocie do władzy w Polsce liberalnej partii, a co za tym idzie "promyku nadziei dla Europy" pisze "Der Spiegel". Niemiecki dziennik podkreśla, że według wstępnych sondaży PiS wygrał wybory parlamentarne, ale opozycja może czuć się zwycięzcą. "Całkiem możliwe, że upadł największy bastion europejskiego prawicowego populizmu" - wskazuje medium. Jednocześnie przypomina największe afery związane z Prawem i Sprawiedliwością, pisze o antyniemieckiej kampanii i nagonce na lidera KO Donalda Tuska oraz zaznacza, że frekwencja wyborcza była najwyższa od upadku komunizmu.
"To koniec rządu PiS" - zatytułował artykuł o doniesieniach zza Odry "Tagesschau". W podobnym tonie komentuje wybory "Bild", pisząc, że "Polska wybrała zmianę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz najważniejsze będzie to, jak zachowa się prezydent Andrzej Duda - podkreśla z kolei "Die Welt". Dziennik cytuje Donalda Tuska, który podczas wieczoru wyborczego powiedział, że nie wierzy w złą wolę prezydenta. Zdaniem Niemców ton wypowiedzi lidera opozycji był "zaskakująco delikatny", szczególnie po tak agresywnej kampanii PiS-u, w której "na porządku dziennym były obelgi" pod adresem Tuska. "Stawka jest wysoka nie tylko dla kraju, ale także dla Europy" - "Die Welt" prognozuje, że jeśli Tusk stanie na czele nowego rządu, Polska znów zbliży się do Europy. O możliwej poprawie stosunków polsko-niemieckich i partnerstwie z UE pisze też ZDF.
Uwadze dziennikarzy nie umknęły również nietęgie miny polityków PiS-u po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów, w tym szefa MON-u Mariusza Błaszczaka, który "wyglądał na zrezygnowanego". "Uderzające jest to, że w swoim pierwszym przemówieniu prezes partii Jarosław Kaczyński nie zaatakował bezpośrednio opozycji, jak to ma w zwyczaju" - komentuje "Die Welt".
Źródło: Der Spiegel, Die Welt, Tagesschau, Bild, ZDF