Trwa ładowanie...

Niemcy. Po szturmie na Kapitol wzmocniona ochrona Bundestagu

Siedziba niemieckiego parlamentu będzie dokładniej chroniona przez policję. To reakcja na niedawne wydarzenia w Waszyngtonie.

Niemcy. Wzmocnione patrole policji przed BundestagiemNiemcy. Wzmocnione patrole policji przed BundestagiemŹródło: PAP, fot: PAP, EPA, HAYOUNG JEON
d2p4lc5
d2p4lc5

Po zamieszkach i szturmie na Kapitol w Waszyngtonie policja w Berlinie wzmocni ochronę gmachu niemieckiego parlamentu - Bundestagu. Informuje o tym gazeta "Bild am Sonntag", która dotarła do pisma przewodniczącego izby Wolfganga Schaeublego do niemieckich deputowanych.

Jak czytamy, Schaeuble poprosił niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych o przygotowanie raportu na temat wydarzeń w Waszyngtonie i na jego podstawie, razem z władzami centralnymi oraz władzami Berlina, będzie wyjaśniał jakie wnioski należy wyciągnąć co do bezpieczeństwa Bundestagu.

Schaeuble obwinia Trumpa

W liście do deputowanych przewodniczący Bundestagu obarcza winą za wydarzenia na Kapitolu prezydenta USA Donalda Trumpa. Jak napisał, mieliśmy do czynienia z "atakiem na parlament i demokrację w wykonaniu motłochu podpuszczonego przez odchodzącego prezydenta".

Zamieszki w Waszyngtonie: Piotr Mueller: USA, jako dojrzała demokracja, poradzą sobie

Premier Bawarii Markus Soeder powiedział z kolei gazecie "Welt am Sonntag", że "ze złych myśli rodzą się złe słowa, a kiedyś też złe czyny". Dlatego, jego zdaniem, także w Niemczech należy poprawić zabezpieczenia instytucji demokratycznych i bliżej przyjrzeć się ruchom antypandemicznym typu "Querdenker", które określił jako "zbliżone do sekty". Centralną rolę powinien odgrywać przy tym cywilny kontrwywiad.

d2p4lc5

"Nawet jeśli sondażowe poparcie dla AfD (Alternatywa dla Niemiec - red.) spada, to istnieje ryzyko, że z jej otoczenia powstanie w Niemczech koronawirusowy motłoch, czy jakiś rodzaj koronawirusowego RAF-u (Frakcja Czerwonej Armii), które mogą być coraz bardziej agresywne, a może nawet gotowe do stosowania przemocy' - powiedział bawarski polityk.

W sierpniu ubiegłego roku, po protestach koronasceptyków w Berlinie, tłum próbował wedrzeć się do Bundestagu. Protestujący dotarli na schody gmachu, gdzie z trudem zostali zatrzymani przez policjantów.

W środę agresywni manifestanci wdarli się do Kapitolu w Waszyngtonie. Z powodu zamieszek trzeba było przerwać posiedzenie Kongresu, na którym miało się odbyć zatwierdzenie Joe Bidena jako zwycięzcy wyborów prezydenckich w USA. Deputowani Kongresu musieli zostać ewakuowani.

Politycy partii demokratycznej, którą reprezentuje Joe Biden, a także wielu przedstawicieli rządów innych państw, zarzucili Trumpowi współodpowiedzialność za ekscesy w stolicy. Trump, po ostatnim wystąpieniu w Waszyngtonie, utrzymując, że wynik wyborów został sfałszowany, wezwał swoich zwolenników do marszu na Kapitol.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2p4lc5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p4lc5
Więcej tematów