ŚwiatNiemcy: Merkel namawia inne kraje do przyjmowania uchodźców. Imigranci napłyną do Europy, a reparacje wciąż stanowią problem?

Niemcy: Merkel namawia inne kraje do przyjmowania uchodźców. Imigranci napłyną do Europy, a reparacje wciąż stanowią problem?

Niemcy: Merkel znowu namawia inne państwa Unii Europejskiej do przyjmowania uchodźców. Imigranci potrzebują pomocy i zdaniem niemieckiej kanclerz każdy kraj powinien jej udzielić. Reparacje nadal stanowią problem

Niemcy: Merkel namawia inne kraje do przyjmowania uchodźców. Imigranci napłyną do Europy, a reparacje wciąż stanowią problem?
Źródło zdjęć: © East News | PA Images/EAST NEWS

11.01.2019 19:06

Niemcy – Merkel namawia do przyjmowania uchodźców

Kanclerz Niemiec, Angela Merkel, po spotkaniu w Grecji z prezydentem Prokopisem Pawlopulosem, wzniosła apel o przyjęcie imigrantów. Nawoływała do wspólnej i solidarnej polityki migracyjnej w Unii Europejskiej. Wspomniała, że Niemcy zawsze mówiły jasno, iż w kwestii imigrantów nie można zostawić Grecji samej, a problem przepełnienia obozów dla migrantów na Morzu Egejskim jest bardzo poważny. Zdaniem niemieckiej kanclerz Berlin zawsze opowiadał się za wspólną unijną polityką azylową i uchodźczą, w którą każde państwo UE powinno mieć swój wkład. Podczas rozmowy poruszona została także kwestia umowy o zmianę nazwy Macedonii. Zdaniem Angeli Merkel zarówno Skopje, jak i Ateny powinny wyprowadzić to porozumienie w życie. Przypominamy, że zawarta w czerwcu umowa Skopje-Ateny stanowi próbę zakończenia trwającego już ponad ćwierć wieku sporu o nazwę oraz prawa do spuścizny antycznej Macedonii. Grecji zależy na zmianie nazwy Macedonii, ponieważ jej zdaniem obecna implikuje żądania terytorialne wobec jej własnej prowincji o tej samej nazwie. W umowie ostatecznie uzgodniono zmianę konstytucji nazwy Macedonii, a w zamian za to Grecja ma już nie blokować członkostwa w UE i Nato.

Merkel namawia do wspierania uchodźców, a kwestia reparacji wciąż niewyjaśniona

Chociaż Ateny i Berlin zgadzają się niemal we wszystkich tematach, wciąż pozostaje jedna kwestia sporna. Dzieli je temat reparacji za II wojnę światowo. Wiadomo, że premier Grecji, Aleksis Cipras, poruszył go w czwartek podczas rozmów z niemiecką kanclerz. Pawlopulos uważa, że reparacje mogą być wyjaśnione prawnie na poziomie europejskim i jego zdaniem są historycznie uzasadnione. Angela Merkel oznajmiła jedynie, że Niemcy są w pełnie świadomi swojej historycznej odpowiedzialności. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż powołana przez parlament w Atenach komisja ekspertów kilka lat temu oszacowała wojenne straty Grecji na co najmniej 289 miliardów euro. Roszczenia obejmują nie tylko odszkodowania dla rodzin osób zamordowanych przez nazistów, ale również spłatę przymusowej pożyczki udzielonej przez Grecję 1942 roku niemieckim władzom okupacyjnym. Mimo to Niemcy twardo uznają kwestię reparacji za zamkniętą. Ich zdaniem Grecja otrzymała już zadośćuczynienie wysokości 115 milionów zachodnioniemieckich marek na mocy porozumienia z 1960 roku. Porozumienie zawiera klauzulę informującą, że wszystkie roszczenia odszkodowawcze uznaje się za załatwione.

niemcyangela merkeluchodźcy
Zobacz także
Komentarze (110)