Niemcy: cztery osoby oskarżone o sprzedaż Iranowi części do reaktora
Przed sądem w Hamburgu rozpoczął się proces czterech osób oskarżonych o złamanie embarga na handel z Iranem. Prokuratura zarzuca im sprzedaż stronie irańskiej części do reaktora jądrowego.
24.07.2013 | aktual.: 24.07.2013 14:20
Z aktu oskarżenia wynika, że czwórka oskarżonych zajmowała się w latach 2010-2011 eksportem do Iranu specjalnych wentyli produkcji niemieckiej, nadających się do wykorzystania przy produkcji broni atomowej. Według telewizji NDR dostawa obejmowała około 100 wentyli o wartości 8 mln euro.
Ponadto pośredniczyli oni w dostarczeniu do Iranu objętych embargiem wentyli z Indii. Oskarżeni byli świadomi, że wentyle mogą zostać użyte do produkcji broni atomowej - powiedział przedstawiciel prokuratury federalnej.
Zdaniem telewizji NDR wentyle były przeznaczone dla ośrodka nuklearnego w mieście Arak, na zachodzie Iranu. Jest tam budowany 40-megawatowy reaktor na ciężka wodę IR-40. Istnieją obawy, że po uruchomieniu reaktor ten będzie produkował pluton, służący potem jako materiał rozszczepialny dla bojowych ładunków jądrowych.
Jak pisze agencja dpa oskarżeni - trzej obywatele RFN pochodzenia irańskiego oraz niemiecki przedsiębiorca z Weimaru - nie ustosunkowali się do zarzutów. Zatrzymano ich w sierpniu 2012 roku. Dwaj z nich, 70-letni mężczyzna i jego 26-letni syn, znajdują się nadal w areszcie śledczym. W przypadku uznania ich za winnych, oskarżonym grożą kary pozbawienia wolności od dwóch do 15 lat. Proces potrwa - według agencji dpa - do grudnia.
Zachód podejrzewa, że Iran potajemnie pracuje nad bronią nuklearną. By skłonić władze irańskie do wstrzymania prac, ONZ, USA i UE wprowadziły szereg sankcji. Rząd w Teheranie tłumaczy, że jego program atomowy ma charakter cywilny i służy jedynie energetyce.