Trwa ładowanie...
dv9l44x
08-09-2009 14:15

Nielegalny specyfik w sklepie z dopalaczami

Tabletki zawierające substancję z wykazu środków zabronionych znaleźli policjanci kontrolujący razem z pracownikami Państwowej Inspekcji Handlowej zabrzański sklep z tzw. dopalaczami.

dv9l44x
dv9l44x

Jak powiedział rzecznik zabrzańskiej policji aspirant sztabowy Marek Wypych, poniedziałkowa kontrola tamtejszego sklepu należącego do sieci placówek sprzedających "dopalacze" nie ujawniła większych nieprawidłowości prócz jednej - związanej z trzynastoma opakowaniami preparatu o handlowej nazwie "Chemistry".

Według policjantów jeden z jego składników figuruje w wykazie środków odurzających, których sprzedaż - zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii - jest zabroniona. Za wprowadzanie do obrotu takich zabronionych środków może grozić kara nawet do 8 lat więzienia.

Jak powiedział Wypych, zabezpieczony specyfik trafi teraz do laboratorium kryminalistycznego, które zweryfikuje m.in. zawartość nielegalnego składnika. Po wydaniu ekspertyzy i sprawdzeniu, kto jest odpowiedzialny za wprowadzenie tabletek do sprzedaży, prokurator zdecyduje o dalszych krokach prawnych.

W całym kraju sklepy z "dopalaczami" sprawdzają Urzędy Kontroli Skarbowej. Do współpracy zostali zaproszeni także celnicy, którzy badają legalność pochodzenia towaru. W ubiegłym tygodniu pewne nieprawidłowości księgowe stwierdzono w sklepie w Poznaniu, w sklepach we Włocławku i Grudziądzu znaleziono torebki z podejrzaną substancją.

dv9l44x

Na Śląsku pracownicy UKS dotychczas w kilku sklepach stwierdzili m.in. brak ewidencjonowania towarów w kasach fiskalnych. Wyszły na jaw też inne nieprawidłowości - np. oznakowania sprzedawanych towarów mogące nasuwać wątpliwości co do autentyczności produktów. Informacje o tym trafiła m.in. do sanepidu i inspekcji handlowej.

"Dopalacze" to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków. Znowelizowana w tym roku ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii zakazuje sprzedaży wielu takich substancji. Dopalacze jednak nie zniknęły z rynku, gdyż producenci zmieniają ich skład, tak by nie było w nich zakazanych substancji. Sprzedawane są przez legalnie działające firmy, które handlują nimi jako przedmiotami kolekcjonerskimi.

dv9l44x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv9l44x
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj