Nielegalny arsenał u 69-latka
W jednym z mieszkań w Rybniku policja
odkryła arsenał nielegalnej broni, informuje "Dziennik Zachodni".
69-letniemu jej posiadaczowi grozi do 10 lat więzienia. Na razie
został aresztowany na trzy miesiące.
W mieszkaniu mężczyzny ujawniliśmy siedem pistoletów gazowych i pneumatycznych, przerobionych na broń palną - ujawniła nadkomisarz Aleksandra Nowara, rzecznik prasowy rybnickiej policji. Ustalono, że z niektórych egzemplarzy broni strzelano do ludzi i zwierząt.
Mężczyzna przyznał się podczas przesłuchania, że w lipcu ze swojego balkonu strzelał z wiatrówki do grupki głośno zachowującej się młodzieży. Postrzelił wtedy 17-letnią dziewczynę, która z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Emeryt brał na cel również zwierzęta, najczęściej psy, które załatwiały się na trawniku pod jego balkonem.
Sąsiedzi zatrzymanego staruszka od dawna obawiali się jego groźnych zachowań, ale nikt nie wiedział, że mężczyzna ma w domu prawdziwy arsenał. Prócz przerobionej broni, w mieszkaniu emeryta znaleziono 130 sztuk amunicji ostrej, 40 tzw. ślepaków i 14 sztuk naboi gazowych i pojemników z prochem.
69-latek został aresztowany na trzy miesiące i odpowie za spowodowanie zagrożenia życia i nielegalne posiadanie broni. Grozi mu do 10 lat więzienia. (PAP)