Niekomunistyczny prezydent Serbii
Prounijny demokrata Boris Tadić objął w niedzielę obowiązki prezydenta Serbii i złożył przysięgę na uroczystym posiedzeniu parlamentu. To pierwszy niekomunistyczny prezydent Serbii. Jego kadencja potrwa pięć lat.
11.07.2004 | aktual.: 11.07.2004 13:52
46-letni Tadić, lider reformatorskiej Partii Demokratycznej (DS), pokonał w czerwcu w drugiej turze wyborów kandydata ultranacjonalistycznej Partii Radykalnej Tomislava Nikolicia. Tadić zdobył 53,5 proc. głosów, a jego rywal 45,1 proc.
Komisja Europejska oceniła wówczas, że taki wynik wyborów stanowi "krok w kierunku Europy".
Zwycięstwo Tadicia odsunęło groźbę - bardzo poważnie traktowaną przez Europę i USA - powrotu na najwyższe stanowisko w Serbii nacjonalisty, wywodzącego się z partii, której formalny lider Vojislav Szeszelj, dawny sojusznik Slobodana Miloszevicia, jest sądzony w Hadze za zbrodnie wojenne.
Po swoim zwycięstwie Tadić, lider partii, która na czele demokratycznej koalicji 3,5 roku temu obaliła Miloszevicia, potwierdził zamiar poprowadzenia Serbii do Europy.