Niedźwiedzie polarne i hipopotamy na liście gatunków zagrożonych
Niedźwiedzie polarne i hipopotamy
dołączyły do tzw. Czerwonej Księgi gatunków zagrożonych wymarciem
wskutek zmian klimatu, polowań i innych antropogennych zagrożeń -
poinformowała Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN).
02.05.2006 | aktual.: 03.05.2006 10:52
Bez odwrócenia trendów związanych z ociepleniem klimatu, w związku z topnieniem lodowców, w najbliższych 45 latach populacja niedźwiedzi polarnych zmaleje o ponad 30% - szacuje IUCN.
Ponad 16 tysiącom gatunków zwierząt i roślin grozi dziś zniknięcie z powierzchni Ziemi. Dotyczy to co czwartego ssaka oraz co ósmego ptaka - szacują eksperci IUCN, skupiającej ok. 80 państw, ponad 850 agend rządowych i organizacji pozarządowych, a także ekspertów i naukowców.
Jednym z zadań IUCN jest publikacja międzynarodowej Czerwonej Księgi, zawierającej listę gatunków roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem. Od poprzedniej edycji sprzed dwóch lat IUCN dodała do spisu kolejnych 530 gatunków.
W ocenie ekspertów Unii, wyjątkowo duża liczba gatunków zagrożonych zamieszkuje Chiny, Brazylię, Australię i Meksyk. Specjaliści zwracają uwagę, że kraje te powinny lepiej chronić różnorodność biologiczną, zmniejszając emisje gazów czy ściślej kontrolować połowy.
Niedźwiedzie zaklasyfikowano w Czerwonej Księdze jako gatunek "narażony". Kategoria ta obejmuje gatunki będące w nieco lepszej sytuacji niż "zagrożone". Wcześniej niedźwiedzie polarne miały status "wymagających ochrony".
Do "narażonych" zaliczono także hipopotamy, "przede wszystkim z powodu ich katastrofalnego ubytku w Demokratycznej Republice Kongo". Nieograniczone polowania w tym kraju doprowadziły do 95-proc. spadku liczebności populacji hipopotamów w stosunku do roku 1994. Wcześniej tych wielkich ssaków nie zaliczano do zagrożonych.
Wskutek kłusownictwa, do gatunków "krytycznie zagrożonych" zakwalifikowano także bardzo niegdyś liczne na Saharze gazele Gazella dama. Wymarcie grozi też ponad połowie spośród 25 gatunków słodkowodnych ryb, charakterystycznych wyłącznie dla rejonu śródziemnomorskiego. To samo odnosi się do co czwartego gatunku ryb ze słodkich wód Afryki Wschodniej. Ryby słodkowodne dostarczają 70% zwierzęcego białka do diety mieszkańców Malawi. Liczba pstrągów jeziorowych (Salvelinus namaycush) w Jeziorze Malawi w ostatniej dekadzie zmalała o połowę. Może to poważnie wpłynąć na handel i dietę ludzi tego regionu - ostrzegają specjaliści z IUCN.
Za zagrożone uznano także środowisko oceaniczne. Spośród 547 gatunków rekinów i płaszczek, jakie brano pod uwagę w raporcie, co piątemu zagraża wymarcie. Szukanie nowych łowisk na głębinach grozi także gatunkom związanym z dnem morskim.
Autorzy raportu sugerują, że łowiska można uzupełnić, wprowadzając odpowiednie przepisy dotyczące wielkości oczek sieci rybackich i obejmując część rejonów zakazem połowów. Ochrona może faktycznie pomóc gatunkom - dowodzi dyrektor IUCN Achim Steiner, powołując się na przykład odrodzenia się europejskiej populacji orła bielika.