Adam Niedzielski: liczba zakażeń koronawirusem będzie rosła

- Omikron w wersji BA.5, z którym mamy teraz do czynienia, jest bardzo zakaźny. W najbliższym czasie liczba zakażeń koronawirusem będzie systematycznie rosła - mówi minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał jednak, że nie spowoduje to zmian w polityce testowania, czy otwierania szpitalnych oddziałów covidowych.

Szef MZ zapowiedział, że w najbliższym czasie należy spodziewać się systematycznego wzrostu liczby zakażeń
Szef MZ zapowiedział, że w najbliższym czasie należy spodziewać się systematycznego wzrostu liczby zakażeń
Źródło zdjęć: © East News | Zbyszek Kaczmarek
Sara Bounaoui

Minister zdrowia był pytany na konferencji prasowej o notowany w ostatnim czasie wzrost zakażeń koronawirusem i plany resortu w zakresie powszechnego testowania na COVID-19. Szef MZ zapowiedział, że w najbliższym czasie należy spodziewać się systematycznego wzrostu liczby zakażeń.

- Jesteśmy w takim momencie, że działają pewne mechanizmy zapobiegające rozprzestrzenianiu covidu, bo mamy duża skalę immunizacji. W naszych badaniach wychodzi, że jest to powyżej 90 proc. Mamy też okres wakacyjny, który oznacza, że dzieci nie chodzą do szkół (...), a mimo to będziemy mieli do czynienia ze zwiększeniem liczby zakażeń, bo Omikron w wersji BA.5, z którym mamy teraz do czynienia, jest bardzo zakaźny - powiedział Niedzielski.

Jak zaznaczył, nie oznacza to jednak, że już w tej chwili należy podjąć działania, które zmieniałyby politykę testowania czy powodowały otwieranie oddziałów covidowych. - To jeszcze nie jest ten czas. Według naszych prognoz, w wakacje, w szczycie, zachorowań będzie mniej więcej 7 tys. dziennie - podał szef MZ.

Zastrzegł jednocześnie, że wzrost zakażeń przełoży się w takim samym stopniu na hospitalizacje. Wyjaśnił, że notowany wzrost hospitalizacji "nie jest związany ze wzrostem pacjentów, którzy są w trudnym stanie".

- Dopóki nie będziemy mieli wyraźnej eskalacji hospitalizacji i to tych hospitalizacji, które są związane z trudnym staniem zdrowia, a nie podawaniem leku, to nie będziemy wykonywali żadnych histerycznych ruchów - oświadczył Niedzielski.

Koronawirus w Polsce. Najnowsze dane

Ministerstwo podało, że na COVID-19 zmarło dwóch chorych, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami – 22 osoby.

Jak dodaje resort, w szpitalach przebywa 694 pacjentów z COVID-19. Od 7 do 13 lipca wykonano ponad 35,3 tys. testów na koronawirusa.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (94)