"Niech PO przedstawi kandydata na wicepremiera"
Kandydat PiS na premiera Kazimierz Marcinkiewicz postuluje, by Platforma Obywatelska wskazała swego kandydata na wicepremiera, z którym prowadziłby rozmowy o programie i strukturze przyszłego koalicyjnego rządu. Marcinkiewicz poinformował dziennikarzy, że wysłał list z taką propozycją do Donalda Tuska.
03.10.2005 | aktual.: 03.10.2005 15:11
Według propozycji Marcinkiewicza, on i wskazany przez PO kandydat na wicepremiera, przy wsparciu "innych polityków i ekspertów", przeprowadziliby rozmowy dotyczące kwestii programowych i struktury rządu.
Potem razem przedstawiliby wyniki rozmów i swe propozycje władzom PiS i PO. Dopiero "trzecim elementem" - zaznaczył Marcinkiewicz - byłyby sprawy związane z obsadą stanowisk.
Jego zdaniem, prowadzenie rozmów w takim trybie, jaki zaproponował, pozwoliłoby na szybkie prowadzenie prac nad utworzeniem rządu i prace te toczyłyby się - według niego - "poza kampanię prezydencką".
Marcinkiewicz podkreślił, że gdyby PO zgodziła się na jego propozycję, to "odpowiedziałaby pozytywnie na utworzenie koalicji i ustrzeglibyśmy się udziału prac programowych nad utworzeniem koalicji w kampanii prezydenckiej".
Na pytanie, czy odsunięty został już pomysł budowy przez niego rządu autorskiego, Marcinkiewicz odpowiedział, że w ostatni piątek spytał PO, czy chce ona współtworzyć koalicję rządową, czy chce, by tworzony był rząd autorski.
Rzeczywiście na to pytanie odpowiedzi nie ma, chyba że uznać za odpowiedź fakt, że Platforma Obywatelska uważa, że należy powstrzymać się z rozmowami (o utworzeniu rządu) na czas kampanii prezydenckiej - powiedział.
Dodał, że taka odpowiedź oczywiście go nie zadowala i stąd jego poniedziałkowy apel do Platformy o wyznaczenie kandydata na wicepremiera i podjęcie rozmów.
Marcinkiewicz ocenił, że "sytuacja zmienia się z każdym dniem i przybliżamy się do tego momentu, w którym PO usiądzie do rozmów". "Polacy domagają się szybkich prac nad utworzeniem rządu. To domaganie się zwycięży" - dodał.
Od kilku dni przedstawiciele PO mówią, iż oczekuje ona od PiS dokumentu z planem działania rządu - celami i zamiarami rządu - tak jak je widzi PiS - przełożonymi na konkretne działania.
Zapytany, czy PiS taki plan przedstawi Platformie przed rozpoczęciem jakichkolwiek rozmów, Marcinkiewicz odpowiedział, że PiS wielokrotnie przedstawiało PO swój program, także na piśmie.
Program jest gotowy. Pracujemy nad nim dalej. Praca polega na przedstawieniu harmonogramu działań rządu na cztery lata. Program, który mamy w tej chwili, rozpisujemy na kalendarz prac rządu. Jesteśmy w każdym momencie w stanie przedstawić naszym partnerom z Platformy Obywatelskiej te propozycje - powiedział Marcinkiewicz.
Kandydat na premiera pytany był także o stanowisko w sprawie integracji Turcji z Unią Europejską
Zaplanowane uroczyste rozpoczęcie negocjacji członkowskich z Ankarą stanęło pod znakiem zapytania, ponieważ szefowie dyplomacji UE wciąż nie zdołali wypracować wspólnego stanowiska Unii w sprawie mandatu negocjacyjnego. Konsensus blokuje Austria, domagająca się zaoferowania Turcji alternatywy wobec pełnego członkostwa w UE.
Marcinkiewicz stwierdził, że kwestia integracji Turcji z Unią to "sprawa oczywiście bardzo przyszłościowa i dalekosiężna".
My opowiadamy się za rozszerzaniem Unii Europejskiej, ale przede wszystkim o kraje z nami sąsiadujące, o kraje Europy Środkowo- Wschodniej. To jest ten kierunek, który jest możliwy do podjęcia dużo szybciej - dodał kandydat na premiera.