"Nieboszczyk" jeszcze żyje
Aleksander Kwaśniewski (PAP)
Prezydent Aleksander Kwaśniewski, zapowiedział w programie TVP,
że swoją funkcję będzie pełnił do końca kadencji czyli do grudnia
2005 roku. Przyznał, że był namawiany, aby zostać sekretarzem
generalnym NATO, ale odpowiedział na to, że "ma swoje obowiązki".
26.10.2003 | aktual.: 26.10.2003 08:25
"Jestem skonfudowany sytuacją gdzie prezydenta, który ma jeszcze dwa lata i parę miesięcy urzędowania wszyscy traktują prawie jak nieboszczyka, że już go nie ma. Jedni mi mówią jak będę się czuł jako mąż własnej żony, inni - co ja będę robił. Ja po pierwsze mam bardzo istotny plan, ja chce tę prezydenturę jak najlepiej dokończyć" - oświadczył Kwaśniewski.
Jak zaznaczył Kwaśniewski, jego przekonanie o roli prezydenta w Polsce i stabilizacji, która powinna tutaj występować jest takie, że do ostatniego dnia musi te obowiązki wypełniać. "I tu nie ma żadnego przepraszam ani, że mam inny plan" - zaznaczył.