Niebezpieczne polskie drogi
Polskie drogi należą do najmniej bezpiecznych
w porównaniu z drogami innych kandydatów do Unii Europejskiej. Są porównywalne
pod tym względem do greckich i hiszpańskich - wynika z danych
ogłoszonych we wtorek w Brukseli.
Województwa warmińsko-mazurskie i mazowieckie zaliczały się w 1998 roku do tych regionów przyszłej poszerzonej Unii, w których wypadki drogowe pociągnęły za sobą najwięcej ofiar śmiertelnych - powyżej 220 na milion mieszkańców. Tak wynika z mapy wypadków, zawartej w najnowszym wydaniu unijnego "Rocznika statystycznego regionów".
Do regionów tych zaliczono także trzy prowincje Portugalii, prawie całą Grecję, środkową Francję i środkową Hiszpanię. Rekord należy do portugalskiej prowincji Alentejo - 528 ofiar śmiertelnych na milion ludzi. W greckiej Macedonii i Tracji zginęło 342 osób, w hiszpańskiej La Rioja 274, a w Warmińsko-Mazurskiem 246.
Najmniej ofiar śmiertelnych odnotowano w Finlandii i Szwecji, gdzie w najmniej bezpiecznych regionach ten wskaźnik był niższy niż 100. Najbezpieczniej w Unii było natomiast w Wiedniu i Berlinie (odpowiednio 24 i 25 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców). W Polsce najbezpieczniej jeździło się w Małopolsce (135 ofiar) i na Śląsku.
W czołowych krajach kandydujących najmniej ofiar śmiertelnych odnotowano w stołecznych regionie Pragi czeskiej (75 osób). Stosunkowo wysokie wskaźniki śmiertelności miały państwa bałtyckie (Łotwa - 213). (and)