Niebezpieczna jazda. Ponad połowa pomorskich kierowców przekracza dopuszczalną prędkość
Pomorski kierowca jeździ zbyt blisko innych pojazdów, ale na ogół przepisowo. Pomimo zmniejszającej się liczby kierowców łamiących przepisy, statystki wypadków utrzymują się wciąż na podobnym poziomie.
03.04.2015 | aktual.: 05.04.2015 11:09
Ponad połowa pojazdów poruszających się po drogach województwa pomorskiego przekracza dopuszczalną prędkość w terenie niezabudowanym. Wynik ten plasuje Pomorze w środku stawki. Najczęściej do ograniczeń prędkości nie stosują się kierowcy z Lubelszczyzny, Zachodniopomorskiego oraz Opolszczyzny, gdzie siedmiu na dziesięciu kierowców ignoruje znaki. Najrzadziej ograniczenia prędkości przekraczają mieszkańcy Dolnego Śląska.
Z badań przeprowadzonych na zlecenie Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że najczęstsze miejsca drogowej recydywy to dwujezdniowe arterie w dużych miastach (72 proc. kierowców przyznaje, że właśnie tam łamie przepisy) oraz drogi krajowe i wojewódzkie przebiegające przez wsie i miasteczka. Zachowania kierowców nadal pozostawiają wiele do życzenia, ale i tak jest lepiej niż jeszcze w 2013 roku. Wówczas ograniczenia prędkości na drogach krajowych były łamane nawet o 30 proc. częściej.
Niestety, nie przekłada się to na zmniejszenie liczby zdarzeń na drogach. W dwóch pierwszych miesiącach tego roku doszło już do 497 wypadków w tym 33 śmiertelnych. W analogicznych okresach 2013 i 2014 roku było podobnie.
- Oczywiście, że zdarza się mi przekroczyć prędkość. Mam nowy samochód. Dużo jeżdżę w nocy, drogi są puste. Nie stwarzam zagrożenia. Co innego w dzień. Nie chcę ryzykować cudzego życia - mówi Wirtualnej Polsce jeden z trójmiejskich kierowców.
Pomorscy kierowcy wypadają dużo gorzej w badaniu zachowania bezpiecznych odległości pomiędzy pojazdami. Co czwarty właściciel prawa jazdy z Wybrzeża nie zachowuje odpowiednich odległości pomiędzy pojazdami. Gorzej jest tylko na Dolnym Śląsku. Najwięcej wolnej przestrzeni pozostawiają kierowcy z lubuskiego oraz lubelskiego. Warto przypomnieć, że 13 procent wypadków na wszystkich drogach jest spowodowanych jazdą „na zderzaku”. Jednak w miastach zbyt mały dystans jest przyczyną co czwartej stłuczki. Kodeks drogowy używa terminu „bezpieczna odległość”, ale nie definiuje go. Policyjny taryfikator przewiduje tylko mandaty za zbyt ciasną jazdę w tunelach i podczas podróżowania zespołami pojazdów.
Trudno jest jednoznacznie oszacować ilość samochodów jeżdżących po pomorskich drogach. Wedle przybliżonych danych na tysiąc mieszkańców przypada 486 pojazdów. Oznacza to, że po pomorskich drogach jeździ ponad milion pojazdów.