Nie żyje prof. Lech Morawski, sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Zmarł w nocy
Zmarł prof. Lech Morawski, prawnik i sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Miał 68 lat. Został wybrany przez Sejm w grudniu 2015 roku i zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Jednak do orzekania dopuszczono go dopiero w grudniu 2016 roku, kiedy prezesem TK została Julia Przyłębska.
12.07.2017 | aktual.: 12.07.2017 13:14
"Prezes TK z przykrością, smutkiem i żalem zawiadamia, że dziś odszedł od nas sędzia Trybunału Lech Morawski" - napisała Julia Przyłębska w przesłanym PAP komunikacie. Informajcę jako pierwszy podał portal wPolityce.pl. Lech Morawski był sędzią Trybunału od grudnia 2015 roku, ale do orzekania dopuszczono go dopiero 20 grudnia 2016 roku. Wówczas Julia Przyłębska zastąpiła prof. Andrzeja Rzeplińskiego na stanowisku prezesa Trybunału.
W poprzedniej kadencji Sejmu prof. Lech Morawski był sędzią Trybunału Stanu, wybranym z rekomendacji Prawa i Sprawiedliwości. Naukowiec współpracował z Antonim Macierewiczem przy wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej. Prof. Morawski był członkiem komitetu naukowego II i III konferencji smoleńskiej (w 2013 i 2014 roku). Zawodowo prawnik był związany z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu i z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Wybór prof. Lecha Morawskiego do Trybunału Konstytucyjnego był nieuznawany przez część sędziów Trybunału, protestowała też opozycja. Argumentowano, że sędziego wybrano na miejsce już zajęte, nazywano go "sędzią-dublerem". Kontrowersje wzbudzała też sprawa niewyjaśnionego wypadku, którego uczestnikiem był prof. Morawski.
W związku ze śmiercią prof. Lecha Morawskiego, sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Biuro Trybunału Konstytucyjnego uprzejmie informuje, że od dziś, od godz. 12:00 do dnia pogrzebu, w siedzibie Trybunału Konstytucyjnego zostanie wyłożona Księga Kondolencyjna.
Po śmierci sędziego Trybunału Konstytucyjnego Zgromadzenie Ogólne podejmuje uchwałę o wygaśnięciu mandatu. Wówczas Sejm rozpoczyna procedurę wyboru nowego sędziego: posłowie będą mieli 21 dni na zgłaszanie kandydatów, później nastąpi przesłuchanie przed Komisją sprawiedliwości i głosowanie w Sejmie. Ostatnim etapem będzie przyjęcie ślubowania przez prezydenta Andrzeja Dudę.