Nie żyje Harold Camping, "badacz Biblii"
W wieku 92 lat zmarł Harold Camping, "badacz Biblii", który zasłynął w 2011 r. stwierdzeniami, że zna datę końca świata - informuje UPI.com.
18.12.2013 | aktual.: 18.12.2013 19:16
Informację o śmierci Campinga podała rozgłośnia Family Radio. Mężczyzna zmarł w niedzielę wieczorem w swoim domu w Kalifornii.
Do 21 maja 2011 r. Camping twierdził, że tego dnia rozpocznie się koniec świata. 2 proc. ludności świata miało trafić do nieba, a reszta miała pozostać na ziemi i ginąć w męczarniach. Według jego przepowiedni 21 października 2011 r. miał odbyć się Sąd Ostateczny.
Kiedy do końca świata nie doszło, Camping powiedział, że w swojej przepowiedni nie pomylił się co do daty, ale co do sposobu rozumienia końca świata. Twierdził, że 21 maja rozpoczął się okres, który zostanie zakończony zniszczeniem świata 21 października 2011 r. Później z kolei ogłosił, że nie da się ustalić, kiedy Bóg rozpocznie koniec świta.
Harold Camping mylił się też wcześniej - twierdził, że świat skończy się w 1994 r. Wtedy przyznał się do błędu i powiedział, że źle obliczył datę na podstawie Biblii.
Źródło: UPI.com, WP.PL