Nie żyje dwoje francuskich dziennikarzy, którzy zostali uprowadzeni w Mali
Dwoje dziennikarzy francuskiego radia RFI zostało uprowadzonych w mieście Kidal w Mali i zabitych przez uzbrojonych porywaczy - potwierdziło francuskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Armia francuska, jak na razie bezskutecznie, szuka przy użyciu śmigłowców sprawców morderstwa.
02.11.2013 | aktual.: 03.11.2013 08:19
W komunikacie resort oświadczył, że "Claude Verlon i Ghislaine Dupont, dziennikarze RFI, zostali odnalezieni martwi w Mali". "Państwo francuskie wspólnie z władzami malijskimi czyni wszystko, by jak najszybciej wyjaśnić okoliczności ich śmierci" - głosi komunikat.
Jak relacjonowały lokalne władze, kilka minut po rozpoczęciu pościgu za porywaczami Francuzów, pojawiła się informacja o odnalezieniu ich ciał, ze śladami po kulach, na przedmieściach Kidalu.
Uprowadzeni po przeprowadzeniu wywiadu
Dziennikarze zostali uprowadzeni po przeprowadzeniu wywiadu z mieszkańcem Kidalu, przedstawicielem tuareskiego separatystycznego Ruchu Wyzwolenia Narodowego Azawadu (przywódcą tej części Tuaregów, którzy chcą oderwać się od reszty Mali). Po skończonej rozmowie porywacze wciągnęli dziennikarzy do beżowego samochodu, a ich rozmówcy zagrozili bronią, by wrócił do domu.
- Oni podjęli wszelkie niezbędne kroki. Przyjechali, żeby wykonywać swoją pracę, żeby informować ludzi na świecie co tutaj się dzieje. Ale w Kidalu terroryści są wszędzie. W każdej dziurze. Kidal wymknął się spod kontroli wojsk rządowych - mówi o ofiarach zabójstwa i sytuacji na miejscu Serge Daniel korespondent RFI w Bamako, stolicy Mali.
Kidal, leżące ok. 1,5 tys. na północny wschód od stolicy Mali, miasta Bamako, w pobliżu granicy z Algierią, jest kolebką tuareskiej rebelii.
Była to druga misja reporterów RFI w Kidalu. W lipcu relacjonowali oni stamtąd pierwszą turę wyborów prezydenckich.
Prezydent Francois Hollande zwołał w tej sprawie posiedzenie ministrów. Szefowie resortów spraw zagranicznych i obrony mają zastanawiać się nad sposobami zwalczania terroryzmu i doprowadzenia do ustabilizowania sytuacji w Mali.
Powstanie w Mali
Tuaregowie wywołali wojnę w Mali w styczniu 2012 r. i już wiosną ogłosili na północy kraju niepodległość Azawadu. W czerwcu teren ten odebrali im lepiej uzbrojeni partyzanci Al-Kaidy, którzy północną połowę Mali przekształcili we własny kalifat. Został on rozbity przy pomocy Tuaregów przez Francję, która w styczniu 2013 r. dokonała inwazji na Mali.
W sumie od 1989 roku podczas pracy dla francuskich mediów zginęło lub zaginęło za granicą 20 francuskich dziennikarzy - wynika z bilansu agencji AFP.