Nie żyje były premier Holandii i jego żona. Poddali się eutanazji
Były premier Holandii Dries van Agt i jego żona poddali się eutanazji. Mieli po 93 lata, wspólnie wychowali troje dzieci - poinformowała w piątek założona przez van Agta organizacja praw człowieka "Forum Praw".
Organizacja powiadomiła, że były premier wraz żoną zmarli w poniedziałek i zostaną pochowani podczas prywatnej ceremonii w Nijmegen na wschodzie Holandii.
"Umarł wraz ze swoją ukochaną żoną Eugenią van Agt-Krekelberg, wsparciem i kotwicą, z którą był przez ponad 70 lat i którą zawsze nazywał 'moją dziewczyną'" - napisano w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poważne problemy zdrowotne byłego premiera
Para od pewnego czasu zmagała się z problemami zdrowotnymi. Były premier w 2019 roku doznał wylewu krwi do mózgu podczas wygłaszania przemówienia w czasie uroczystości poświęconej Palestyńczykom. Od tamtej pory nie odzyskał w pełni zdrowia.
Van Agt był premierem Holandii w latach 1977-1982. Związany z nurtem chadeckim znany był z barwnego języka, który często wzbogacał archaicznymi zwrotami.
- Swoim kwiecistym i wyjątkowym językiem, jasnymi przekonaniami i uderzającą prezencją Dries van Agt nadał kolor i treść holenderskiej polityce w czasach polaryzacji - oświadczył obecny premier Holandii Mark Rutte.
Małżeństwo van Agt miało trójkę dzieci.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.