Nie żyje 29‑letni hiszpański matador. To pierwszy taki wypadek od 30 lat
• Byk wziął matadora na rogi
• Korrida odbywała się w mieście Teurel
• To pierwsza śmiertelna ofiara korridy od 30 lat
• Wydarzenie było na żywo transmitowane przez telewizję
• Na Twitterze kondolencje rodzinie zmarłego złożył premier Hiszpanii
Na oczach publiczności, ważący ponad pół tony byk, ugodził rogiem w klatkę piersiową toczącego z nim pojedynek torreadora.
Byk podrzucił do góry dwudziestodziewięcioletniego Victora Barrio, torreador spadł na ziemię bez oznak życia. Wydarzenie było na żywo transmitowane przez telewizję.
Victor Barrio od 2008 roku występował na arenach w całej Hiszpanii, włączając największą - Las Ventas w Madrycie.
Na Twitterze kondolencje rodzinie zmarłego złożył premier Hiszpanii.
Ostatnia, podobna do tej, tragedia zdarzyła się 1985 roku. W Madrycie, ugodzony w serce, stracił życie 21-letni matador.
W ostatnich latach w Hiszpanii coraz częściej podnoszone są głosy domagające się zakazu walk z bykami. Ich przeciwnicy piętnują je jako okrutne i niebezpieczne. Hiszpańskie społeczeństwo jest rozdarte między zwolennikami zakazu oraz zachowania, sięgającej XII wieku, tradycji.
Według narodowego organizatora walk, kompanii ANOET, w roku 2014 walki przyciągnęły do Hiszpanii 6 milionów turystów. Obroty rynku związanego z korridą wycenia się na 3 i pół miliarda euro rocznie.