Trwa ładowanie...

"Nie zostałem odwołany". Schab nie uznaje decyzji Bodnara

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w środę o odwołaniu Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Schab nie uznaje jednak tej decyzji. - Nie zostałem odwołany z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie - stwierdził w czwartek.

Piotr Schab nie uznaje decyzji Adama BodnaraPiotr Schab nie uznaje decyzji Adama BodnaraŹródło: PAP
d17pt8x
d17pt8x

- Decyzja ministra sprawiedliwości jest całkowicie bezprawna - oświadczył w czwartek na konferencji prasowej Piotr Schab.

- Minister Adam Bodnar wydał dekret, negując powzięcie przez Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie uchwały negatywnie opiniującej wniosek ministra sprawiedliwości o przedstawienie stanowiska Kolegium w przedmiocie odwołania prezesa SA w Warszawie - powiedział Schab.

Dodał, że w jego przekonaniu decyzja ministra sprawiedliwości jest poświadczeniem nieprawdy przez wysokiego szczebla funkcjonariusza publicznego.

d17pt8x

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pawłowska o objęciu mandatu. Padła jasna deklaracja

- Nie zostałem odwołany z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie - podkreślił Schab.

Bodnar odwołuje Schaba

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w środę o odwołaniu Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Resort uznał, że kolegium SA nie przedstawiło w wymaganym terminie opinii co do zamiaru odwołania prezesa, co otworzyło drogę do odwołania sędziego Schaba.

d17pt8x

"Wobec nieprzedstawienia przez kolegium wymaganej przepisami opinii w ustawowym terminie (...) minister sprawiedliwości stał się uprawniony do odwołania sędziego Piotra Schaba z funkcji prezesa Sądu Apelacyjnego w Warszawie" - poinformowało ministerstwo.

Resort sprawiedliwości 18 stycznia br. wszczął procedurę odwołania prezesa Schaba. Jednocześnie sędzia Schab został wtedy zawieszony w pełnieniu czynności.

"Biorąc pod uwagę, że sędzia Piotr Schab wielokrotnie nadużył władzy - zarówno pełniąc funkcje administracyjne w wymiarze sprawiedliwości, jak i funkcję rzecznika dyscyplinarnego, minister sprawiedliwości uznał, że dalsze pełnienie przez niego obu tych funkcji bezpośrednio zagraża dobru wymiaru sprawiedliwości zarówno jako generator efektu mrożącego wobec sędziów, jak i wobec realnej możliwości stosowania wobec nich tzw. miękkich środków represji o charakterze administracyjnym" - podało wówczas MS takie decyzje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d17pt8x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d17pt8x
Więcej tematów