Nie znaleziono śladów DNA innych osób na sznurku, na którym powiesił się Andrzej Lepper
Na sznurku, na którym powiesił się Andrzej Lepper nie znaleziono śladów DNA innej osoby niż Lepper - dowiedziało się Radio ZET. To może być rozstrzygająca opinia w sprawie samobójstwa lidera Samoobrony. Śledczy wykonują już jedne z ostatnich badań. Ich obiektem jest właśnie sznurek, przy pomocy którego Lepper targnął się na życie.
21.05.2012 | aktual.: 21.05.2012 17:40
- Badania mechanoskopijne nie dały wyników. Nie udało się ustalić czy sznurek na którym powiesił się Andrzej Lepper to odcięty kawałek z większego zwoju znalezionego w gospodarstwie Leppera - mówi Radiu ZET rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura. Dodaje, że przebadany będzie jeszcze skład chemiczny sznurka z siedziby Samoobrony w Warszawie i sznurka z gospodarstwa Leppera.
Szef Samoobrony, były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona Andrzej Lepper został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 r. w warszawskiej siedzibie partii. Leppera - powieszonego w łazience na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł jego zięć. Za przyczynę śmierci Leppera prokuratura uznała "ucisk pętli na szyję". Podczas sekcji nie stwierdzono obrażeń, które wskazywałyby na udział osób trzecich.
Śledztwo w sprawie samobójstwa Leppera wszczęto na podstawie art. 151 Kodeksu karnego, który stanowi: "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
Według wstępnej hipotezy przyjętej przez prokuratorów przyczyną samobójstwa mogły być kłopoty finansowe.