Nie zmniejszać liczby mandatów
Co najmniej 1,68 mln jadących za szybko kierowców ma złapać w tym roku policja - wynika z "Programu realizacyjnego na lata 2015-2016 do Narodowego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013-2020", a informuje o tym "Rzeczpospolita".
01.06.2015 | aktual.: 01.06.2015 11:48
Program jest co roku aktualizowany, ostatnio w maju. Dokument stworzyła Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, na której czele stoi minister infrastruktury Maria Wasiak.
Jako pierwszy o nowych wytycznych poinformował portal brd24.pl. M.in. w odniesieniu do wykroczeń popełnianych przez kierowców i pieszych rada chce, by wskaźniki policji były nie mniejsze niż w 2014 r. Wtedy drogówka złapała np. 1,68 mln kierowców.
Nowe przepisy drogowe
Najważniejsze zmiany dotyczą kwestii związanych z parkowaniem w miejscach z zakazem lub w miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych. Przykładowo kierowca, który zaparkuje na "kopercie" dla osób niepełnosprawnych i będzie się przy tym bezprawnie posługiwać kartą parkingową wystawioną dla osoby niepełnosprawnej, może dostać mandat w wysokości do 1000 zł. Za samo posługiwanie się w nieuprawniony sposób taką kartą grozi 300 zł mandatu, za parkowanie na "kopercie" lub miejscu zastrzeżonym - 800 zł.
Wzrasta też wysokość mandatów dla kierowców m.in. ciężarówek, którzy albo wjadą na ulicę z zakazem wjazdu dla ciężarówek lub złamią zakaz dotyczący wjazdu pojazdów o masie większej niż określona w zakazie. Dotąd można było za to wykroczenie dostać mandat w wysokości 350 zł, teraz będzie to 500 zł.
Zobacz także: co polscy kierowcy robią podczas jazdy