Nie wiadomo, jak liczna będzie polska delegacja na pogrzeb Papieża
Nie wiadomo jeszcze, jak liczna będzie polska
delegacja oficjalna na piątkowe uroczystości pogrzebowe Papieża
Jana Pawła II. Według dyplomatów, zwykle jeśli na uroczystości
pogrzebowe przybywa prezydent, organizatorzy zapewniają delegacji
pięć krzeseł.
04.04.2005 | aktual.: 06.04.2005 08:55
Do Watykanu udają się zarówno prezydent Aleksander Kwaśniewski, jak i premier Marek Belka. "Wszystko jest w fazie decydowania się" - mówią dyplomaci.
Jak informują, Watykan nie kieruje zaproszeń do przedstawicieli państw. To z poszczególnych krajów napływają prośby do Watykanu związane z udziałem w ceremonii pogrzebowej.
Według niektórych źródeł w Rzymie na piątkowe uroczystości zamierza przybyć około 300 przedstawicieli różnych polskich instytucji państwowych.
Prezydent chciałby, aby wraz z nim na pogrzeb Jana Pawła II polecieli były prezydent Lech Wałęsa, b. premier Tadeusz Mazowiecki i b. marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski. Wałęsa - jak poinformował Instytut Lecha Wałęsy - planuje udać się na uroczystości pogrzebowe Ojca Świętego wspólnie z delegacją rządu.
O udziale w piątkowych uroczystościach myślą też władze Sejmu i Senatu, a także liczna grupa posłów i senatorów.
Według źródeł dyplomatycznych dla delegacji oficjalnych na uroczystościach pogrzebowych Jana Pawła II przewidziano miejsca na podwyższeniu po prawej stronie (patrząc na wprost na Bazylikę Św. Piotra) ołtarza na placu Św. Piotra. Po lewej stronie siedzieć mają kardynałowie i biskupi.
Rzym spodziewa się, że na uroczystości pogrzebowe może przybyć nawet pięć milionów osób i 150 oficjalnych delegacji władz państwowych. Wynika stąd szereg problemów logistycznych związanych m.in. z zapewnieniem lądowania samolotów na lotniskach w Rzymie. Kolejne problemy wiążą się z przejazdem z lotnisk i dostaniem się na plac Św. Piotra. Za bezpieczeństwo odpowiada strona włoska.