Nie wiadomo, czy w czwartek Sejm wybierze członków KRRiT
Nie wiadomo, czy dojdzie do zaplanowanego wyboru kandydatów do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Marszałek Sejmu Marek Jurek zamówił ekspertyzy, które mają wyjaśnić, czy Sejm powinien wybrać członków Rady, mimo że tzw. ustawa medialna została zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego.
Tzw. ustawa medialna zlikwidowała dotychczasową 9-osobową Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Teraz ma ona liczyć pięciu członków. Dwóch z nich powoła Sejm, dwóch - prezydent i jednego - Senat. Rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll zaskarżył zapisy ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
W ocenie rzecznika, wątpliwości co do zgodności z konstytucją budzą m.in. tryb uchwalenia ustawy, zapis o ochronie etyki dziennikarskiej, powoływanie przewodniczącego KRRiT przez prezydenta, a także uprzywilejowanie nadawców społecznych.
Podczas środowego posiedzenia Konwentu Seniorów przedstawiciele SLD złożyli wniosek o odłożenie wyboru nowych członków KRRiT w związku ze skargą rzecznika. Marszałek poinformował, że zamówił ekspertyzy w tej sprawie i w czwartek rano Konwent zdecyduje, czy dojdzie do głosowania.
Marek Jurek uważa, że "ustawa medialna" jest zgodna z konstytucją, ale chce jeszcze szczegółowo zapoznać się ze skargą złożoną przez prof. Zolla. Na dzisiaj (...) jestem gotów bronić przed Trybunałem konstytucyjności tej ustawy - powiedział dziennikarzom Jurek.
Kandydaci do Krajowej Rady nie otrzymali też do tej pory z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego certyfikatów dostępu do informacji niejawnych. Marszałek ma nadzieję, że wpłyną one do czwartku. Jeśli wpłyną, będziemy procedować dalej, jeśli nie - będziemy musieli czekać - przyznał.