Kolejne ułaskawienie Dudy. Znamy szczegóły
W dniu ułaskawienia Roberta Bąkiewicza Andrzej Duda zastosował prawo łaski wobec jeszcze jednej osoby. Według informacji Wirtualnej Polski głowa państwa zdecydowała się na akt łaski wobec pracowniczki naukowej, związanej z Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie.
11 lipca 2025 r., czyli w dniu wydania budzącego kontrowersje ułaskawienia Roberta Bąkiewicza, Andrzej Duda zastosował akt łaski wobec jeszcze jednej osoby. Według ustaleń Wirtualnej Polski to pracowniczka naukowa Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie o inicjałach K.Z.
Dotychczas Pałac Prezydencki oficjalnie poinformował jedynie, że prawo łaski polega na skróceniu okresu próby warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności i zarządzeniu zatarcia skazania. Na stronie internetowej lakonicznie przekazano, że osoba, wobec której prezydent zastosował prawo łaski, była skazana za przestępstwo z art. 286 § 1 K.k., art. 270 § 1 K.k., czyli oszustwo, fałszerstwo dokumentów.
Andrzej Duda w motywach ułaskawienia wskazał m.in. "dorobek naukowy i pozytywną opinię środowiskową, incydentalny charakter czynu, ustabilizowany tryb życia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polityczna wojna na prawicy? “PiS próbuje pokazać dominację”
Negatywne opinie sądu i prokuratora generalnego
WP potwierdziła w Prokuraturze Krajowej, że akt łaski dotyczy pracowniczki naukowej o inicjałach K. Z.
"Jej przestępstwo polegało na tym, że działając czynem ciągłym, doprowadziła do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ok. 51 000 zł jednej z publicznych wyższych uczelni, poprzez wprowadzenie w błąd co do określonych wydatków, wyłudzając tym wskazaną kwotę, tj. czyn z art. 286 § 1 K.k. w zw. z art. 271 § 1 K.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 § 1 K.k." - informuje nas prokuratura.
Śledczy potwierdzili również, że K.Z. została skazana prawomocnym wyrokiem za wskazane powyżej przestępstwo na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania oraz karę grzywny.
"Wyrok zapadł 29 stycznia 2025 r., a uprawomocnił się 6 lutego 2025 r. K.Z. w marcu 2025 r. zwróciła się do sądu w trybie zwykłym z prośbą o ułaskawienie. Po przeprowadzonym postępowaniu sąd zaopiniował prośbę negatywnie i pozostawił sprawę bez dalszego biegu" - informują śledczy.
"W dniu 5 kwietnia 2025 r. ww. zwróciła się wprost do prezydenta RP z nową prośbą o ułaskawienie. W reakcji na powyższe postanowienie z dnia 5 czerwca 2025 r. prezydent polecił prokuratorowi generalnemu wszcząć z urzędu postępowanie o ułaskawienie, które to polecenie wykonane zostało w dniu 11 czerwca 2025 r." - przekazuje nam Prokuratura Krajowa.
Prokuratura informuje również, że stanowisko prokuratora generalnego w sprawie prawa łaski było negatywne.
"Po zapoznaniu się z aktami w dniu 9 lipca 2025 r. prokurator generalny przesłał akta sprawy do Kancelarii Prezydenta ze swoim negatywnym stanowiskiem co do zastosowania prawa łaski, uzasadniając to charakterem i okolicznościami popełnionego przestępstwa, a także brakiem okoliczności życiowych i osobistych po stronie skazanej, które mogłyby wpłynąć na decyzję o ułaskawieniu" - podkreśla Prokuratura Krajowa.
Pałac Prezydencki nie podaje szczegółów
Biuro prasowe prezydenta nie chce udzielać szczegółowych informacji. W odpowiedzi na pytania WP otrzymaliśmy standardową formułę, przesyłaną w przypadku wszystkich zapytań o ułaskawienia.
"Prawo łaski należy do prerogatyw władzy prezydenckiej, art. 139 Konstytucji RP nadaje Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej kompetencję stosowania prawa łaski, z jednym tylko ograniczeniem - nie stosuje się prawa łaski wobec osób skazanych przez Trybunał Stanu" - napisano w komunikacie.
"W orzecznictwie sądowo-administracyjnym wyraźnie podkreśla się, że postępowanie o ułaskawienie ma charakter szczególny, ponieważ jest prowadzone w wykonaniu prerogatywy prezydenckiej i dotyczy indywidualnej sprawy osoby prywatnej. Jawność tego postępowania, zarówno na etapie czynności sądowych i prokuratorskich, jak i na etapie postępowania przed prezydentem RP - jest ograniczona nawet w stosunku do stron postępowania. Należy jednocześnie zaznaczyć, że szczegółowe informacje dotyczące przebiegu postępowania ułaskawieniowego podlegają ochronie i tym samym nie mogą być udostępnione innym osobom niż strona w sprawie lub jej pełnomocnik" - dodaje biuro prasowe prezydenta.
Prawo łaski zastosowane wobec Bąkiewicza i K.Z. to dwa ostatnie akty opisane na stronie Kancelarii Prezydenta tuż przed zakończeniem drugiej kadencji Andrzeja Dudy. Według zestawiania opublikowanego na stronie głowy państwa Andrzej Duda to prezydent, który w najnowszej historii Polski najrzadziej korzystał z tej prerogatywy. Według zestawienia ustępujący prezydent w ciągu 10 lat ułaskawił 146 osób, a odmówił ułaskawienia w 970 przypadkach.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski