SpołeczeństwoNie, to nie jest gwiazda filmowa, to ochroniarz nowego prezydenta

Nie, to nie jest gwiazda filmowa, to ochroniarz nowego prezydenta

Korea Południowa od pięciu dni ma nowego prezydenta. Jednak na razie to nie polityk jest w centrum zainteresowania. Jego 36-letni ochroniarz zawrócił w głowie internautkom z całego świata.

Nie, to nie jest gwiazda filmowa, to ochroniarz nowego prezydenta
Źródło zdjęć: © Twitter
Marianna Fijewska

Liberalny kandydat Demokratycznej Partii Razem, Mun Dze In objął urząd prezydenta Korei Południowej w środę, 10 maja. Prezydent był wyczekiwany przez Koreańczyków, w programie wyborczym obiecywał reformę wydatków publicznych i walkę ze społecznymi nierównościami. Na razie jednak większym zainteresowaniem cieszy się jego ochroniarz - 36-letni Choi Young-jae.

Mężczyzna, zdaniem internautek, jest niezwykle przystojny, a jego zdjęcia obiegają media społecznościowe. W komentarzach kobiety nazywają go koreańskim Jamesem Bondem i zachwycają się jego eleganckim ubiorem.

Masowa fascynacja ochroniarzem zmusiła do reakcji samego rzecznika prasowego prezydenckiego biura. W wydanym oświadczeniu poinformowano, że Choi Young-jae jest już żonaty.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)