Nie potwierdziło się podejrzenie ptasiej grypy u Palestyńczyka
Palestyńczyk hospitalizowany w Izraelu nie jest chory na ptasią grypę -
poinformował wieczorem tego dnia rzecznik szpitala Hadasa w
Jerozolimie (tego samego, w którym po wylewie leczony jest premier
Ariel Szaron).
To nic poważnego, zapewne zwykłe przeziębienie - zapewnił rzecznik Ron Kromer. Palestyńczyka ze wschodniej Jerozolimy hospitalizowano, gdy poczuł się źle wkrótce po tym, gdy padły mu wszystkie kury.
Wynik badania pięciu padłych kur będzie znany we wtorek.
Dotychczas w Izraelu i na obszarach Autonomii palestyńskiej nie odnotowano ani jednego przypadku ptasiej grypy. Było już jednak kilka fałszywych alarmów.