"Nie nazywajmy Auschwitz "polskim" obozem"
W oświadczeniu Komisji Helsińskiej przy Kongresie USA z okazji 65. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz podkreślono, że nie wolno go nazywać "polskim" obozem, co zdarza się często w mediach.
27.01.2010 | aktual.: 27.01.2010 19:33
"Nauczanie o holokauście jest istotne dla zwalczania współczesnego antysemityzmu. Wyciągnięcie ważnych wniosków z okropieństw Auschwitz wymaga wysiłku nie tylko szkół i nauczycieli. To także sprawa profesjonalnej prasy" - głosi oświadczenie.
- Ubolewam, że niektóre główne agencje prasowe informujące o Auschwitz nazywają go "polskim obozem koncentracyjnym". Ze względu na młode pokolenia uczące się historii jest niezwykle ważne, żeby był on określany jako "nazistowski niemiecki obóz koncentracyjny w okupowanej Polsce" - oświadczył współprzewodniczący Komisji, kongresman Alcee Hastings.
Komisja Helsińska przy Kongresie USA jest niezależną agencją rządu amerykańskiego zajmującą się monitorowaniem przestrzegania praw człowieka i norm demokracji na świecie, zgodnie z podpisanym w 1975 roku w Helsinkach Aktem Końcowym KBWE.
W skład Komisji wchodzi 9 senatorów i 9 kongresmanów z obu partii oraz przedstawiciele Departamentu Stanu, Pentagonu i ministerstwa skarbu USA.
W wydanym oświadczeniu z okazji 65. rocznicy wyzwolenia obozu Auchwitz przewodniczący Komisji, demokratyczny senator Benjamin Cardin wezwał również do nasilenia walki z antysemityzmem i nietolerancją.
- Jesteśmy głęboko zatroskani wzrostem antysemityzmu w wielu krajach OBWE. Z okazji tej rocznicy rządy powinny zintensyfikować wysiłki na rzecz odwrócenia tego trendu i działać na rzecz położenia kresu antysemityzmowi, rasizmowi i etnicznej dyskryminacji - oświadczył senator Cardin.