"Nie narażajmy kraju na niepotrzebne ryzyko"
- Wynik wyborów wisi na włosku a stawka jest ogromna. Obawiam się, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy ze znaczenia tej stawki - powiedział prof. Leszek Balcerowicz w Poznaniu. Jego zdaniem, wybór Jarosława Kaczyńskiego, to narażanie kraju na niepotrzebne ryzyko.
Według Balcerowicza, wybór Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta może doprowadzić do blokady naprawy finansów publicznych, zaś Bronisław Komorowski daje "przynajmniej szansę" na potrzebne działania. - Potrzebujemy takich zmian, które spowodują, że gospodarka jeszcze bardziej się wzmocni, jeszcze więcej ludzi będzie pracować, będziemy wychodzić ze sfery zagrożenia ekonomicznego - powiedział Balcerowicz.
Balcerowicz przyznał, że nie widział wczorajszej debaty kandydatów PO i PiS na prezydenta, powiedział jednak, że nie można opierać swojego punktu widzenia na jednostkowym wydarzeniu.
- Jak patrzę na strategię odnoszenia się do wyborców przez Jarosława Kaczyńskiego, to jest mnóstwo obietnic. - "Święty Mikołaj" o każdego się zatroszczy, każdemu będzie lepiej. Mamy też do czynienia z próbą otumaniania i straszenia ludzi straszakiem prywatyzacji służby zdrowia i próbą napuszczania jednych ludzi na drugich, np. ściany wschodniej na zachodnią - powiedział.
Balcerowicz ocenił, że kryzys ekonomiczny w poszczególnych krajach w Europie był często skutkiem zwiększania wydatków. - To jest rezultat działania różnych "Świętych Mikołajów". Jak się głosuje na "Świętych Mikołajów", to się głosuje na katastrofę. To bardzo wyrazisty wniosek dla nas. Nie ma sensu głosować na katastrofę - podkreślił.
Balcerowicz jest gościem rozpoczętej w Poznaniu 2010 Global Finance Conference. Wydarzenie jest jedną z najważniejszych konferencji finansowych na świecie.