Polska"Nie można dzielić Polski na metropolie i inne obszary"

"Nie można dzielić Polski na metropolie i inne obszary"

Powstanie metropolii jest konieczne,
ale nie może polegać na stworzeniu obszarów uprzywilejowanych,
rozwijających się kosztem innych - powiedział w czwartek prezes
PiS Jarosław Kaczyński.

17.07.2008 | aktual.: 17.07.2008 17:16

Według niego, prowadziłoby to do znanego z krajów Trzeciego Świata podziału na bogate miasta i biedną resztę.

Podczas spotkania z samorządowcami w Tarnowskich Górach były premier podkreślił, że PiS jest zdecydowanym zwolennikiem samorządu terytorialnego, który w państwie demokratycznym jest "oczywistością".

Ocenił, że reforma samorządowa z 1998 r. była dobra i nie ma powodu, by ją kwestionować. Można jedynie - zaznaczył - dyskutować nad kształtem, liczbą szczebli samorządu, ich uprawnieniach i finansowaniu.

Do mankamentów, które trzeba zlikwidować J. Kaczyński zaliczył brak skoordynowania zadań i finansowania samorządów. Tu mamy daleko posuniętą asymetrię albo po prostu bałagan - ocenił.

Stworzenie metropolii - mówił b. premier - jest konieczne, by doprowadzić do współpracy samorządów, co dziś często się nie układa. Musi powstać - jak to określił - "twardy mechanizm koordynacyjny".

Chcę jasno powiedzieć: takie metropolie to jest pomysł PiS. My to popieramy, myśmy to przygotowywali za naszych rządów w ministerstwie spraw wewnętrznych - oświadczył.

Według szefa PiS metropolie powinny być co najmniej trzy - na Śląsku, Warszawie i w Trójmieście

J. Kaczyński mówił, że jeśli nie dojdzie do niekorzystnych zmian, w najbliższych 12 latach Polska będzie miała do zainwestowania ze środków europejskich i własnych około 800 mld zł.

Teraz jest pytanie, gdzie te inwestycje mają być. Otóż koncepcja PO to była koncepcja skoncentrowania tych inwestycji na około 12 mln Polaków żyjących w metropoliach - stworzenie dwóch Polsk - tej zdecydowanie lepiej rozwiniętej i tej pozostałej, która siłą rzeczy znajdzie się w gorszej sytuacji - podkreślił szef PiS i wyraził przekonanie, do takiego podziału nie dojdzie.

Pod koniec maja premier Donald Tusk, przedstawiając projekty składające się na reformę administracyjną kraju, zapowiadał, że powstanie 12 obszarów metropolitalnych.

W projekcie ustawy, jako potencjalne metropolie, były wymienione aglomeracje: stołeczna, śląska, łódzka, krakowska, poznańska, wrocławska oraz Trójmiasto, Bydgoszcz z Toruniem, Szczecin, Białystok, Lublin i Rzeszów.

Nowa koncepcja rządu na projekt dotyczący obszarów metropolitalnych przewiduje, że nie będzie listy metropolii, a jedynie warunki, jakie musi spełniać dana aglomeracja, by nią zostać; tak wydzielone obszary nie dostaną żadnych dodatkowych pieniędzy.

Głównymi zadaniami obszarów metropolitalnych mają być: opracowanie strategii rozwoju, kwestie dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz ochrony środowiska, transportu, bezpieczeństwa publicznego i infrastruktury.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)