"Nie ma żadnej sekty"
Sekretarz generalny Stowarzyszenia Polska Rada Azji i Pacyfiku (PRAiP) Małgorzata Pawlisz zaprzeczyła, jakoby kierowała lub była członkiem jakiejkolwiek sekty. Piątkowa "Rzeczpospolita" w artykule "Podziemny krąg" napisała, że Pawlisz jest przywódczynią groźnej, zakonspirowanej sekty przenikającej do świata polityki i instytucji finansowych. W powiązanych z nią organizacjach działać mają znani politycy i uczeni - twierdzi dziennik. Wcześniej mówiono też o tym w TVN.
10.06.2005 | aktual.: 10.06.2005 20:10
Pawlisz nazwała artykuł "nieprawdziwymi insynuacjami". Poinformowała, że podała do sądu autorów publikacji, redaktora naczelnego oraz wydawcę dziennika.
Według "Rz", Pawlisz od kilku lat organizuje prestiżowe konferencje z udziałem kolejnych premierów. Za kilka dni w Warszawie odbędzie się międzynarodowa konferencja "Dialog między cywilizacjami" pod patronatem m.in. premiera i Ministerstwa Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych.
Oficjalnie konferencję organizuje Polska Rada Azji i Pacyfiku, stowarzyszenie, w którego władzach zasiadają m.in. były minister obrony narodowej Janusz Onyszkiewicz i były doradca premiera Leszka Millera ds. międzynarodowych, Tadeusz Iwiński. Z ustaleń gazety wynika, że stowarzyszenie jest parawanem, a za organizację konferencji odpowiadają członkowie sekty.
Pawlisz, która jest sekretarzem generalnym PRAiP poinformowała, że zawiesiła "na niezbędny czas" wykonywanie swoich funkcji statutowych w stowarzyszeniu oraz w komitecie organizacyjnym konferencji.
Jak wyjaśniła, zrobiła to, aby "niewybredny atak na nią, podjęty publikacją, w najmniejszym stopniu nie zaszkodził przebiegowi konferencji". Prezes stowarzyszenia Krzysztof Gawlikowski poinformował, że pozytywnie odniósł się do prośby Pawlisz.
Z kolei wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Janusz Onyszkiewicz - którego nazwisko również pojawiło się w publikacji "Rz" - stanowczo sprzeciwił się - jak to określił - "manipulacji" gazety i TVN, "sugerującej jego związki z sektą, której przywódczynią miałaby być Małgorzata Pawlisz".
W swoim oświadczeniu Onyszkiewicz podkreślił, że sugerowana działalność Pawlisz w sekcie "nie była mu wiadoma i nie miała wpływu na funkcjonowanie PRAiP".
"Materiał Rzeczpospolitej i Telewizji TVN uważam za poważną manipulację i nadużycie w stosunku do mojej osoby. To przykre, że tak poważna gazeta, potrafi uprawiać tak nieodpowiedzialne dziennikarstwo" - oświadczył eurodeputowany.