Nie ma większych szans na rządową koalicję Platformy i PiS
Jeśli nie będzie wyborów, nie dojdzie do porozumienia PO i PiS. "Fakt" publikuje pierwszą część rozmowy Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. Spotkanie odbyło się w środę w redakcji gazety.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/debata-jaroslawa-kaczynskiego-z-donaldem-tuskiem-6038708302029953g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/debata-jaroslawa-kaczynskiego-z-donaldem-tuskiem-6038708302029953g )
Debata Jarosława Kaczyńskiego z Donaldem Tuskiem
Nie ma większych szans na rządową koalicję Platformy Obywatelskiej i PiS - deklaruje Jarosław Kaczyński. Według premiera, obie partie mogłyby się porozumieć dopiero, gdyby doszło do nowych wyborów. Potwierdza to szef PO Donald Tusk i zarzuca PiS, że kompromituje Polskę koalicją z Samoobroną i LPR.
Jarosław Kaczyński i Donald Tusk spotkali się w środę w redakcji "Faktu" na pierwszej po wyborach debacie. W swym sobotnio-niedzielnym wydaniu
Premier Kaczyński zarzuca Donaldowi Tuskowi, że to z winy Platformy półtora roku temu nie doszła do skutku koalicja z PiS. Zaprzecza, by do takiego porozumienia mogło dojść w najbliższym czasie, choć nie wyklucza go po nowych wyborach.
Szef rządu mówi, że są przykłady, iż można się porozumieć. W Austrii istniała wiele lat po wojnie koalicja chadeków i socjaldemokratów, choć w latach 30. strzelali do siebie. W naszym przypadku musiałoby minąć trochę czasu i zapewne musiałyby być wybory. Musiałaby też spaść temperatura walki politycznej.
Zgadza się z nim lider PO. Wg Donalda Tuska do korzystnych zmian politycznych mogłyby doprowadzić nowe wybory. On sam chciałby, żeby doszło do nich jak najszybciej.
Dla Donalda Tuska głównym warunkiem ewentualnego porozumienia z PiS jest odcięcie się tej partii od LPR i Samoobrony.
Szef PO zapowiada, że jego celem jest doprowadzenie do tego, by Platforma rządziła Polską samodzielnie: To projekt trudny i ambitny, ale w zasięgu ręki - kwituje. (PAP)