Nie ma szans na szybki zakup rządowych samolotów
Nie ma szans na ekspresowy zakup rządowych samolotów. Mimo zapowiedzi Donalda Tuska, że maszyny trafią do Polski w ciągu kilkunastu tygodni, podjęcie wszystkich decyzji z tym związanych jest odkładane w czasie. Z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że MON dopiero zaprosił na wstępne konsultacje przedstawicieli prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu.
05.01.2009 | aktual.: 05.01.2009 14:24
Spotkanie z przedstawicielami tych czterech kancelarii, które mają prawo do korzystania z rządowej floty, odbędzie się 8 stycznia. Poprowadzi je wiceminister obrony Zenon Kosiniak-Kamysz. MON chce konsultować z nimi wszystkie kwestie związane z zakupem samolotów.
Konsultacje z przedstawicielami najważniejszych ośrodków władzy mogą trwać długo, bo samych sposobów zakupu jest kilka: przetarg, przetarg ograniczony, zakup z wolnej ręki, zakup z pominięciem procedur ze względu na bezpieczeństwo państwa. To ostatnie rozwiązanie podsuwał rządowi Urząd Zamówień Publicznych. - Wybór którejś z tych opcji wymaga politycznej decyzji. A ta jeszcze nie zapadła i widać, że kierownictwo resortu najchętniej rozłożyłoby ją na wszystkie kancelarie - komentuje urzędnik MON.
Niewykluczone, że MON będzie chciał na tym spotkaniu pokazać przedstawicielom kancelarii ofertę producentów samolotów. Resort dostał już odpowiedzi od większości z jedenastu koncernów produkujących maszyny dla VIP-ów. (mg)
Michał Krzymowski