Nie ma sensu zamykać drzwi przed dalszymi relacjami z Kremlem - ocenia "NYT"
Zachód powinien być gotów do działania w razie dalszej agresji Rosji na Ukrainie, ale zarazem też upewnić Moskwę, że uwzględnia historyczne związki Ukrainy z Rosją; zamykanie drzwi przed dalszymi relacjami z Kremlem byłoby bezcelowe - pisze "New York Times".
05.03.2014 | aktual.: 05.03.2014 11:10
Dziennik ocenia artykule redakcyjnym, że w wystąpieniu prezydenta Władimira Putina we wtorek były pojednawcze tony.
"USA i ich europejscy sojusznicy muszą przygotować plany ewentualnościowe w razie dalszej eskalacji rosyjskiej agresji czy jednostronnej aneksji Krymu. Europejczycy będą musieli przezwyciężyć swoją niechęć do sankcji i utworzyć wspólny front ze Stanami Zjednoczonymi" - ocenia dziennik.
Dodaje zarazem, że Zachód powinien jednocześnie "upewnić Putina, że docenia historyczne związki Rosji z Ukrainą i że nie jest zainteresowany tym, by nastawiać Kijów przeciwko Moskwie". "Zamykanie drzwi przed dalszymi stosunkami z Putinem - jak domagają się od prezydenta USA Baracka Obamy zajadli zwolennicy zimnej wojny - byłoby bezcelowe" - podkreśla gazeta.
Dziennik chwali Obamę
Chwali Obamę i szefa jego dyplomacji Johna Kerry'ego za dotychczasowe działania w sprawie kryzysu ukraińskiego: "grożenie dalszą izolacją (Rosji), jeśli Putin się nie wycofa i zapowiadanie współpracy, jeśli to uczyni, a jednocześnie zbieranie sojuszników i zadeklarowanie znacznej pomocy dla nowych władz Ukrainy".
W ocenie "NYT" dotąd zaproponowane kroki wobec Rosji, jak wykluczenie jej z G8, sankcje i zakazy wizowe wobec wybranych osób, "same w sobie nie będą bardzo bolesne, ale konsekwencje izolacji zbiorą swoje żniwo z upływem czasu".
Zachód ostrożny wobec Rosji
Dziennik podkreśla, że Putin we wtorek nakazał zakończenie manewrów wojskowych przy granicy z Ukrainą i powiedział na konferencji prasowej, że nie ma obecnie potrzeby użycia wojsk rosyjskich na wschodniej Ukrainie. Wystąpienie to "NYT" ocenia jako "pojednawcze". Zdaniem gazety przyczyniły się do tego negatywne reakcje rynków na kryzys ukraiński, w tym spadek wartości rubla.
"NYT" zauważa, że Zachód staje się "coraz bardziej ostrożny w robieniu biznesów z Rosją". Podkreśla niedawną wypowiedź kanclerz Niemiec Angeli Merkel, która wyraziła wątpliwość, czy Putin "ma nadal kontakt z rzeczywistością". Niemcy są jednym z głównych partnerów handlowych Rosji i takie słowa z ust szefowej rządu "nie są krzepiące dla Putina, a na pewno nie dla biznesmenów rosyjskich" - podkreśla "NYT".
Przestrzega zarazem przed pośpiesznym rozpoczynaniem wojny gospodarczej, "którą sojusznicy mogą wesprzeć lub nie" i wyznaczaniem "nieprzekraczalnych linii", które jednak mogą być "bezkarnie przekraczane przez drugą stronę".