Nie ma pieniędzy na monitoring kopca Piłsudskiego
Częstsze kontrole zdewastowanego niedawno
kopca Józefa Piłsudskiego zapowiedział prezydent
Krakowa Jacek Majchrowski. Nie będzie monitoringu z powodu zbyt
wysokich kosztów - dodał Majchrowski.
12 maja nieznani sprawcy dopuścili się kolejnej w ostatnim czasie dewastacji kopca: rozbili na kilkanaście kawałków porfirową kolumnę ze szczytu kopca i zrzucili ją na dół. Podobnej dewastacji w połowie kwietnia uległa inna kolumna. Komitet Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego zwrócił się do prezydenta miasta o objęcie kopca stałą ochroną.
Zastanawialiśmy się, jak rozwiązać tę sytuację, bo do tej pory kopiec był dewastowany średnio raz w roku - powiedział w poniedziałek dziennikarzom prezydent Majchrowski.
Jak wyjaśnił, koszt naprawy kopca po dewastacji wynosi średnio 4-5 tys. zł, natomiast koszt instalacji monitoringu - 200 tys. zł. Dlatego przyjęto, że kopiec będzie objęty zwiększoną kontrolą służb miejskich, w tym głównie Straży Miejskiej - wyjaśnił Majchrowski.
Tymczasem o stałą ochronę miejsc pamięci narodowej w Krakowie zaapelował przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie Jerzy Bukowski.
"Rozumiem, że stała ochrona oddalonego od centrum Krakowa kopca wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi, ale chyba lepiej je ponieść, niż nieustannie naprawiać to, co zniszczyli przypadkowi chuligani lub ludzie, pałający nienawiścią do Józefa Piłsudskiego i do Polski" - napisał Bukowski w apelu. Jego zdaniem, dewastacje są znacznie częstsze niż raz w roku.
Bukowski wezwał także do "zabezpieczenia miejsc, symbolizujących niepodległość i wielkość Rzeczypospolitej", w tym Grobu Nieznanego Żołnierza i innych bezczeszczonych m.in. przez turystów, handlowców i rowerzystów miejsc pamięci i męczeństwa.
Usypany w latach 1934-1937 kopiec Józefa Piłsudskiego, zwany także "Mogiłą Mogił" (złożono w nim ziemię z ponad 4 tys. pól bitewnych i miejsc kaźni Polaków z lat 1794-1989), jest największym z krakowskich Kopców - ma 36 metrów wysokości. Od 25 lat pieczę nad zabytkiem sprawuje Komitet Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego, który powstał z inicjatywy legionistów, żołnierzy 1920 roku, kombatantów II wojny światowej, działaczy niepodległościowych młodszych pokoleń oraz harcerzy.