Polska"Nie" dla budowy spalarni odpadów na Białołęce

"Nie" dla budowy spalarni odpadów na Białołęce

Radni dzielnicy Białołęka w dalszym ciągu są
przeciwni budowie spalarni osadów pościekowych na terenie
oczyszczalni ścieków "Czajka". Uchwałę w tej sprawie rada
Białołęki podjęła podczas nadzwyczajnej sesji głosami PO i LiD.

"Nie" dla budowy spalarni odpadów na Białołęce
Źródło zdjęć: © AFP

15.06.2007 | aktual.: 16.06.2007 07:57

Na początku czerwca prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, wydała zgodę na zorganizowanie przetargu na budowę spalarni, która miałaby powstać przy modernizowanej oczyszczalni ścieków "Czajka" na Białołęce. Pani prezydent zapewniała wtedy, że technologia, w oparciu o którą spalarnia będzie budowana, należy do najlepszych na świecie.

W stanowisku dołączonym do uchwały radni napisali, że "należy z całą stanowczością podkreślić, że przy pełnej aprobacie rządu kierowanego przez Jarosława Kaczyńskiego połączono rozbudowę oczyszczalni z budową spalarni w jedną nierozłączną inwestycję (..) Z dokonanych symulacji wynika, że spalarnia wcale nie musiała powstać na terenie oczyszczalni".

Podczas dyskusji nad przyjętą uchwałą, radni PO podkreślali, że to poprzednie władze Warszawy podjęły decyzję o rozbudowie oczyszczalni i budowie spalarni. Jak mówili obecnie nie ma możliwości wycofania się z tej inwestycji, gdyż na Warszawę zostałyby nałożone kary oraz wycofane unijne dotacje.

Przewodniczący klubu radnych PO Piotr Jaworski powiedział, że PO było i jest przeciwne budowie tej spalarni. Dzisiejsza sesja została zwołana z inicjatywy PiS z powodów politycznych po to, żeby przekonać, że prezydent Warszawy jest winna tej inwestycji.

Przewodniczący klubu radnych PiS Piotr Oracz w odpowiedzi na zarzuty powiedział, że PiS nie obarcza odpowiedzialnością Gronkiewicz-Waltz, nie kieruje do niej żadnych zarzutów. PiS był przeciwny budowie spalarni od samego początku.

Budowa spalarni osadów pościekowych jest jednym z elementów rozbudowy i modernizacji oczyszczalni ścieków "Czajka" na warszawskiej Białołęce. 11 lipca tego roku zostanie zakończony już trzeci przetarg dotyczący modernizacji "Czajki". Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji pierwszy przetarg ogłosiło we wrześniu 2006 roku, jednak z powodu braku ofert został unieważniony. W grudniu ogłoszono drugi przetarg - stanęły do niego dwa konsorcja. Z powodu wygórowanych żądań oferentów, w lutym go unieważniono.

Stolica ma czas na realizację inwestycji do 2010 r. Jeśli nie dotrzyma terminu, straci unijne dotacje na ten cel i będzie musiała zapłacić wysokie kary.

Zdaniem Gronkiewicz-Waltz, UE zapewnia, że jeżeli do 2010 roku 90% prac związanych z modernizacją oczyszczalni zostanie wykonanych, to kar finansowych nie będzie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)