PolskaNie daj się oszukać! Zobacz, co wymyślili złodzieje

Nie daj się oszukać! Zobacz, co wymyślili złodzieje

Policja ostrzega przed szajkami złodziei okradających przeważnie osoby starsze nową metodą zwaną "na kuferek". Sygnały o tym zgłaszane są w Zachodniopomorskiem od kilku tygodni - powiedział Przemysław Kimon z Wojewódzkiej Komendy Policji w Szczecinie.

18.05.2011 15:10

Kimon powiedział, że o metodach "na wnuczka" czy "pracownika socjalnego" ostatnio zrobiło się głośno, ludzie są ostrożniejsi i dlatego złodzieje i oszuści szukają nowych sposobów.

Przy metodzie "na kuferek" działają zwykle tak: elegancki mężczyzna zaczepia grzecznie osobę, zwykle starszą i prosi łamaną polszczyzną o pomoc. Wyjaśnia, że jest np. Węgrem, wydarzył się wypadek, a ktoś z rodziny trafił do szpitala. Prosi o wskazanie drogi. Tłumaczy, że nie zna miasta więc proponuje, by wsiąść z nim do samochodu, w którym mogą też być inne osoby, i pokazać drogę do szpitala, a on potem odwiezie do domu.

Po krótkiej wizycie w szpitalu, oszuści odwożą ofiarę do jej domu, pomagają wejść. Proszą o pożyczenie polskich pieniędzy, które muszą dać lekarzowi w szpitalu. Jako zastaw i gwarancję, że pieniądze oddadzą zostawiają kuferek, do którego wkładają coś cennego np. dolary, biżuterię czy luksusowy zegarek. Znikają z pieniędzmi a kuferek jest oczywiście pusty.

Czasami oszuści działają podobnie, ale bez kuferka. Po dostaniu się do mieszkania swej ofiary jeden prosi o szklankę wody, a inni plądrują mieszkanie. - Wykorzystują dobre serce i chęć pomocy swych ofiar. Naciągają tak zwykle osoby starsze, są bardzo eleganccy a kulturalnym zachowaniem i miłą rozmową zjednują zaufanie - powiedział Kimon. Dodał, że w żadnym wypadku nie można wsiadać do samochodu z nieznaną osobą, ani też wpuszczać jej do mieszkania pod jakimkolwiek pretekstem.

- Nie wiadomo jak przestępcy zareagują w chwili zagrożenia, mogą np. dosypać czegoś do picia gospodarzowi domu by go uśpić, mogą zamroczyć gazem - może dojść do większej tragedii, niż tylko strata mienia- przestrzegł. Zaapelował też, by o każdym przypadku takiej kradzieży zawiadamiać policję.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)