Jest zapowiedź z rządu. "Nie da się bez zmiany konstytucji"

Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni pojawi się projekt dotyczący zmian konstytucji, a konkretnie funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. - Bez zmiany konstytucji nie da się zreformować TK - przyznał wicepremier.

Rząd zapowiada zmiany w konstytucji dotyczące funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego
Rząd zapowiada zmiany w konstytucji dotyczące funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
oprac. TWA

24.01.2024 | aktual.: 24.01.2024 08:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem "Sygnałów Dnia" na antenie Programu 1 Polskiego Radia. Minister obrony narodowej zapowiedział m.in., że rządząca koalicja przedstawi projekt zmian konstytucji dotyczący funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego. Wicepremier zapewnił, że liczy w tej sprawie na dialog z prezydentem i opozycją.

- Ja zawsze jestem za dialogiem. Na przykład w sprawie TK powinniśmy dokonać zmiany konstytucji. Nie da się zrobić trwałych reform bez zmiany konstytucji. W najbliższych dniach będzie przedstawiona nasza propozycja w tej sprawie - zapowiedział.

"Zrobiono kompletny rozgardiasz"

Zdaniem wicepremiera, kiedy PiS przychodziło do władzy, miało dobrą diagnozę, że trzeba naprawić wymiar sprawiedliwości, bo oczekiwało tego 80 proc. obywateli.

- Tylko zrobiono kompletny rozgardiasz. Rozjechano (…) system sprawiedliwości. Dzisiaj jest niepewność stanowionych wyroków (...), nie ma jakiejkolwiek wspólnej linii orzeczniczej - powiedział Kosiniak-Kamysz

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ułaskawienie Wąsika i Kamińskiego

Kosiniak-Kamysz odniósł się także do ułaskawienia Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego przez prezydenta Andrzeja Dudę.

- Pan prezydent podjął decyzję już dawno, teraz wykonał to skutecznie, dokonał skutecznego aktu łaski. Miał do tego prawo, to jest jego prerogatywa, mógł to zrobić oczywiście wcześniej, były te możliwości. Chciał i wybrał ten wariant zasięgnięcia opinii u prokuratora generalnego, który wystawił negatywną opinię, ale to jest wystawienie opinii, a nie opinia wiążąca dla prezydenta - stwierdził lider PSL.

- Można się było tej decyzji spodziewać, nie zmienia to faktu, że mandaty zostały wygaszone skutecznie w momencie wydania wyroku przez sąd okręgowy - zaznaczył.

Wicepremier przyznał jednak, że "można to było zrobić w prostszy sposób". -  Można to było zrobić w prostszy, przejrzysty i bardziej jasny sposób. Uważam, że na pewno ten chaos, który próbuje wprowadzić opozycja, nie służy ani bezpieczeństwu Polski, ani jej rozwojowi - zaznaczył na antenie Polskiego Radia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Komentarze (576)