Nie chciał pocałować 92‑latki, więc ta ostrzelała jego dom
92-letnia mieszkanka Florydy ostrzelała dom sąsiada, bo ten nie chciał jej pocałować. Teraz odpowie za napaść z użyciem broni palnej - czytamy w serwisie Ocala.com.
23.03.2011 | aktual.: 23.03.2011 18:56
Jak wynika z informacji policji w Ocala, miasteczku położonym na Florydzie, kobieta od dłuższego czasu zalecała się do swojego 53-letniego sąsiada. Ten delikatnie odrzucał jej umizgi, choć nadal był dla niej miły i jadał z nią posiłki, które ona sama mu gotowała.
W końcu w poniedziałek doszło do wydarzeń, które przerwały sielankę. 92-latka powiedziała w domu swojego lubego, że nie wyjdzie, dopóki ten jej nie pocałuje, nawet pomimo tego, iż wiedziała, że ma on już partnerkę. Cała sytuacja zakończyła się awanturą, w wyniku której nieszczęśliwie zakochana staruszka wróciła zła do domu.
Na tym się jednak sprawa nie zakończyła. Kobieta będąc u siebie chwyciła za należący do niej półautomatyczny pistolet, wyszła przed budynek i oddała w stronę domu sąsiada cztery strzały. Na szczęście mężczyzna nie został bezpośrednio trafiony, choć został zraniony odłamkami rozpryskującej się szyby.
53-latek wezwał policję, która zatrzymała krewką 92-latkę. Postawiono jej zarzuty napaści z użyciem broni palnej i strzelania w kierunku zamieszkanego budynku - podaje serwis Ocala.com.
NaSygnale.pl: Jak oni połykają! - zdjęcia