Nowa nazwa PiS? Politycy partii natychmiast reagują. Są kpiny
- Jeśli ktoś chce zmienić nazwę "Prawo i Sprawiedliwość" na "Biało-Czerwoni", niech sobie przypomni wyniki naszej reprezentacji w piłce nożnej - żartuje jeden z posłów PiS. Inny z uśmiechem pyta: - I jak będą nas skracać w nazwie? Partia "BeCzy"?
28.06.2024 | aktual.: 28.06.2024 17:16
Politycy PiS, z którymi rozmawiamy, nie chcą, żeby nazwa ich partii zmieniła się na "Biało-Czerwoni". O takim scenariuszu pisał "Wprost", a o rozmowach na temat zmiany nazwy formacji Jarosława Kaczyńskiego informowała w ubiegłym roku Gazeta.pl.
W lutym w Wirtualnej Polsce Przemysław Czarnek powiedział, że nie wyklucza zmiany szyldu partii, ale podkreślał, że to musi być jednocześnie "ta sama partia", a nie "nowa, powstająca zamiast PiS-u".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ubiegłym tygodniu z kolei pisaliśmy w WP o tym, że do zmiany szyldu mogłoby dojść przy okazji połączenia się PiS-u z Suwerenną Polską Zbigniewa Ziobry. O konkretnej nazwie jednak nie pisaliśmy, bo jej nie ma. - Jest za wcześnie, by mówić o takich konkretach - zaznaczają nasze źródła.
"Wprost" napisał, że "PiS" ma nazywać się "Biało-Czerwoni". Informacja wywołała niemałe zamieszanie, choć nasi rozmówcy z PiS zarzekali się, że nic o tym nie wiedzą.
- Nie ma żadnych decyzji o zmianie nazwy. Rozmawiamy o jakiejś formule rebrandingu, być może nawet z nowym szyldem, ale to długa perspektywa. O konkretnej nazwie nie ma dziś mowy - twierdzi jeden z polityków PiS zbliżony do kierownictwa partii.
- Mówi się o pewnym rebrandingu PiS. Może być to brane pod uwagę. Choć ja jakoś nie jestem przekonany do zmiany nazwy "Prawo i Sprawiedliwość" - przyznał w środę Przemysław Czarnek na antenie Radia Zet.
Stwierdził, że głównymi wytycznymi przy podjęciu tej decyzji przez kierownictwo polityczne partii będą notowania oraz wyniki badań politologicznych i socjologicznych.
"Nie przejdzie"
Sama nazwa "Biało-Czerwoni" - mimo że politycy PiS w kampaniach używają określenia "biało-czerwona" drużyna - niezbyt podoba się naszym rozmówcom jako potencjalna nazwa partii. - Jest zbyt potoczna, nie przejdzie - twierdzi jeden z polityków PiS.
Marek Jakubiak z Kukiz'15 w programie "Tłit" mówił: - To trywialne określenie.
- Jeśli ktoś chce zmienić nazwę "Prawo i Sprawiedliwość" na "Biało-Czerwoni", niech sobie przypomni wyniki naszej reprezentacji w piłce nożnej. Raczej nie chciałbym się z tym kojarzyć - żartuje inny polityk.
Kolejny rozmówca ze śmiechem pyta: - I jak będą nas skracać w nazwie? Partia "BeCzy"? "BiCz"?
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl