Nie chcą dawać ślubów homoseksualistom
Przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Urzędników Urzędów Stanu Cywilnego nie popierają protestu kierowników tych urzędów przeciwko planom legalizacji związków partnerskich. List protestacyjny ponad 300 urzędników z całego kraju trafił w ostatnim czasie do marszałka Sejmu Józefa Oleksego.
Projekt ustawy legalizującej związki osób tej samej płci i zrównująca je w prawach i obowiązkach z małżeństwami heteroseksualnymi wyszedł od grupy parlamentarzystów SLD, którym przewodzi senator Maria Szyszkowska. W projekcie przewidziano nie tylko możliwość zawierania małżeństw w urzędach stanu cywilnego, lecz także dziedziczenia majątku po zmarłym partnerze.
Jak wyjaśnia szef zielonogórskiego USC i jednocześnie prezes Stowarzyszenia - Tomasz Brzózka , list protestacyjny jest indywidualnym stanowiskiem podpisanych pod nim osób. Doszło do pewnego rodzaju nadużycia stanowiska - stwierdził Brzózka w rozmowie z Radiem Zachód. Zdaniem prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Urzędników Urzędów Stanu Cywilnego kierownicy USC nie powinni brać udziału w dyskusjach na temat legalizacji związków partnerskich. To czy ktoś popiera homoseksualizm, czy jest mu zdecydowanie przeciwny nie powinno mieć wpływu na funkcjonowanie urzędu - powiedział Brzózka podkreślając, że przeciwnicy legalizacji związków partnerskich powinni zrezygnować z pracy w urzędach stanu cywilnego, jeśli ustawa legalizująca tego typu związki zostanie przyjęta przez Sejm.
Senat ma głosować nad tym projektem 14 października.