PolskaNie będzie szkół o zaostrzonym rygorze

Nie będzie szkół o zaostrzonym rygorze

To miał być bicz na szkolnych chuliganów i sztandarowy pomysł Romana Giertycha. Zamknięta szkołą z internatem, ze specjalnym nadzorem pedagogicznym i zwiększoną dyscypliną. To do takich ośrodków mieli trafiać uczniowie, z którymi nie potrafią poradzić sobie nauczyciele w "zwykłych" szkołach. Skończyło się na deklaracjach.

Nie będzie szkół o zaostrzonym rygorze

02.03.2007 08:37

Do gmin, które miały stworzyć takie specjalne placówki, nie trafiły żadne wytyczne z ministerstwa edukacji. A zgodnie z prawem oświatowym, od podjęcia decyzji o uruchomieniu szkoły do pierwszego w niej dzwonka, musi upłynąć co najmniej 6 miesięcy.

Ten czas potrzebny jest gminom po to, by znaleźć i dostosować budynek na potrzeby szkoły, skompletować grono nauczycielskie czy powołać dyrektora. I termin właśnie minął wczoraj.

Andrzej Tomczak, dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu w Poznaniu, przyznaje, że wielokrotnie próbował dowiedzieć się czegokolwiek na temat tzw. ośrodków wsparcia wychowawczego. Bezskutecznie. W Ministerstwie Edukacji Narodowej panuje pełna dezorientacja. Nikt nie wie gdzie będą działać spec-szkoły, ani jakie będą zasady naboru uczniów. Nikt też nie zda odpowiedzi na pytanie kto będzie finansował szkoły.

Suchej nitki na Romanie Giertychu nie zostawiają psychologowie. Ewa Czemierowska ze Stowarzyszenia Psychoprofilaktyki Szkolnej "Spójrz Inaczej" twierdzi, że niewiele szkół w Polsce jest przygotowanych do tego, by świadczyć profesjonalna pomoc psychologiczną dla tzw. "trudnych uczniów". - Gdyby takie placówki miały zacząć działać od września, to już teraz kadra powinna się kształcić - podkreśla Czemierowska.

Prof. Edmund Wittbrodt, senator i były szef resortu edukacji cieszy się, że ministrowi edukacji nie udało się stworzyć szkół dla trudnej młodzieży: - W cywilizowanym świecie dąży się do tego, by ich przystosować do życia w społeczeństwie, a nie skazywać na izolacje - tłumaczy.

Falstart z ośrodkami wsparcia wychowawczego to nie jedyny nie zrealizowany pomysł Romana Giertycha. Chciał przyznać nauczycielom statusu funkcjonariuszy publicznych, zapowiadał obniżkę cen podręczników. Żaden z tych pomysłów nie doczekał się realizacji.

Magdalena Baranowska-Szczepańska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)