Nie będzie strajku w kopalni Budryk?
Zarząd kopalni Budryk jest o krok od podpisania porozumienia ze związkami zawodowymi. Zapowiedzianego na poniedziałek generalnego kopalni strajku generalnego prawdopodobnie nie będzie. Podczas posiedzenia prezydium Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego strony uzgodniły ostatnie ze spornych kwestii.
19.08.2004 | aktual.: 19.08.2004 20:05
Osteczna decyzja w tej sprawie ma zapaść jutro po podpisaniu porozumienia między zarządem kopalni a związkowcami.
Podczas zwołanego na prośbę związkowców z Solidarności i Kadry posiedzeniu strony sporu ustaliły, że w zamian za odstąpienie od strajku zarząd zgodzi się na podwyżkę stawki zaszeregowania o 3 złote od grudnia tego roku. Wcześniej związkowcy domagali się 4 złotych.
Uczestniczący w dzisiejszym spotkaniu wiceminister gospodarki Jacek Piechota, odpowiedzialny w rządzie za górnictwo obiecał związkowcom, że najpóźniej w poniedziałek powoła zespół, który zbada zarzuty kierowane przez związkowców przeciwko zarządowi kopalni dotyczące rzekomych nieprawidłowości w funkcjonowaniu firmy.
Spór z dotyczący zasad wynagradzania i wzrostu płac oraz zasad wydawania posiłków profilaktycznych trwa już od miesiąca. Negocjacje z udziałem mediatora nie przyniosły rezultatu. W poniedziałek górnicy przeprowadzili 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Kopalnia Budryk nie należy do żadnej ze spółek węglowych. Zatrudnia prawie 2,5 tys. osób.