Nie będzie śledztwa ws. liderów PO
Prokuratura nie będzie prowadziła śledztwa w sprawie domniemanej korupcji i łapówkarstwa były liderów poznańskiej Platformy Obywatelskiej - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.
Po przeanalizowaniu publikacji prasowych i zgromadzeniu materiałów dowodowych nie dopatrzyliśmy się, aby osoby wymieniane w treści artykułów dopuściły się przestępstwa łapówkarstwa czy płatnej protekcji. Żadna z osób nie przekroczyła też swoich uprawnień - powiedział Adamski.
Była przewodnicząca poznańskiej PO Ewa Skała Piękoś i jej zastępca Dariusz Śniadek mieli być - według lokalnej prasy - zamieszani m.in. w nieprawidłowości przy zlecaniu audytów energetycznych dla szkół w Poznaniu.
W grudniu regionalny dziennik "Głos Wielkopolski" opublikował artykuł "Polityczny biznes", w którym opisał nieformalną współpracę przewodniczącej Platformy Obywatelskiej w Poznaniu Ewy Skały Piękoś oraz jej zastępcy Dariusza Śniadka. Według autora artykułu, politycy PO robili wspólne interesy przy okazji inwestycji termomodernizacyjnych, m.in. w poznańskich jednostkach oświatowych. Po tych artykułach oboje zostali zawieszeni w prawach członka, a pod koniec stycznia wystąpili z partii.
Prokuratura ustaliła, że firma byłego wiceprzewodniczącego poznańskiej PO przyjęła kilka zleceń od starostw powiatowych, jednostek oświatowych czy firm komunalnych. "Ale wszystko odbyło się zgodnie z prawem, a prokuratura nie zajmuje się etyczną oceną tego typu działań" - dodał prokurator Adamski.
Pod koniec stycznia "Głos Wielkopolski" zamieścił obszerne sprostowanie Skały Piękoś, w którym zaprzecza ona wszelkim zarzutom o działanie na korzyść firmy Śniadka.