PolskaNie będzie odszkodowań dla zesłanych na Sybir

Nie będzie odszkodowań dla zesłanych na Sybir

Nie można przyznać odszkodowania ani zadośćuczynienia za wywiezienie na Syberię po II wojnie światowej, bo nastąpiło ono za udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. - orzekł Sąd Najwyższy.

01.03.2006 | aktual.: 01.03.2006 16:45

Prawo dopuszcza przyznanie takiego świadczenia tylko tym represjonowanym po 1944 r., którzy wtedy prowadzili działalność niepodległościową.

Edmund Orzechowski walczył w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. Został nawet za to odznaczony Krzyżem Virtuti Militari. Gdy II wojna światowa dobiegła końca, Orzechowski i jego żona Franciszka nie udzielali się w organizacjach niepodległościowych i wiedli spokojne życie. Mimo to, pod koniec lat 40. oboje zostali wywiezieni na Syberię. Decydującym o wywózce wystarczyła wiadomość o udziale mężczyzny w wojnie 1920 r.

Po 1989 r. pojawiła się możliwość dochodzenia uznania za nieważną decyzji o zesłaniu. Orzechowscy uzyskali takie orzeczenie. Zrobili więc kolejny krok - wnieśli o przyznanie im odszkodowania i zadośćuczynienia za represje, jakich doświadczyli.

Sądy rozpatrujące ich sprawę musiały jednak stosować ustawę o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Wynika z niej, że świadczenia należą się tylko osobom, którzy taką działalność prowadzili w latach 1944-56, a tego kryterium nie spełniali Orzechowscy. Dlatego wnioski zostały oddalone.

W środę sędziowie oddalili kasację pełnomocnika małżeństwa, podtrzymując decyzje niższych instancji. Tylko zmiana przepisów, pozwalająca objąć możliwością dochodzenia odszkodowań przez represjonowanych po wojnie za działalność przedwojenną, mogłaby otworzyć tę furtkę. Nikt dotąd nie badał jednak, jak szeroko zostałaby ona otwarta i jak wielu ludzi mogłoby z niej skorzystać.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)