"Nie będzie już rozmów z Lewicą o ustawie medialnej"
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że Platforma nie będzie już prowadziła żadnych rozmów z Lewicą o odrzuceniu prezydenckiego weta do ustawy medialnej. Zarząd Krajowy SLD rozważa właśnie, czy poprzeć prezydenckie weto, czy je odrzucić - jak chciałaby Platforma. Szef SLD Grzegorz Napieralski oświadczył w przerwie obrad, że to PO jest "hamulcowym".
21.07.2008 | aktual.: 21.07.2008 19:10
Wszystko wskazuje na to, że posłowie klubu Lewicy w czasie głosowania nad wetem prezydenta wstrzymają się od głosu. Oznacza to jednak, że weto nie zostanie odrzucone. Do odrzucenia weta w Sejmie potrzeba większości trzech piątych głosów. Koalicja PO-PSL nie ma takiej większości.
Przyjęta w marcu przez Sejm, z inicjatywy PO, nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji, zmienia m.in. zasady wyboru członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rad nadzorczych oraz zarządów mediów publicznych. Zaproponowane przez koalicję PO-PSL zmiany zawetował w połowie maja prezydent Lech Kaczyński.
W poniedziałek, jeszcze przed posiedzeniem zarządu SLD i klubu Lewicy, miało dojść do spotkania Napieralskiego z szefem klubu PO Zbigniewem Chlebowskim. W piątek obaj politycy mieli rozmawiać przez telefon. Według rzecznika SLD Tomasza Kality, do żadnej z tych rozmów jednak nie doszło.
Chlebowski powiedział, że PO nie będzie już prowadzić żadnych rozmów z Lewicą na temat odrzucenia prezydenckiego weta do ustawy medialnej. Nie rozmawiałem z Napieralskim i nie mam zamiaru rozmawiać. Wspólne rozmowy zakończyły się naszą konkretną propozycją. W tej chwili, na najbliższym posiedzeniu Sejmu musi być głosowane weto prezydenta do ustawy medialnej - podkreślił Chlebowski.
Jak tłumaczył, ustalił z Lewicą propozycje, które były do zaakceptowania przez PO: konkretne wnioski Lewicy do ustawy o KRRiT i współpraca nad tzw. dużą ustawą medialną. Zdaniem Chlebowskiego, Napieralski podjął decyzję o poparciu weta prezydenckiego już wcześniej, a obecnie - jak ocenił - szef SLD prowadzi dziwną grę.
Zdaniem Napieralskiego wypowiedź szefa klubu PO jest "skandaliczna". Walki o własne projekty nie nazywam żadnym kupczeniem. To jest normalna oferta każdego klubu parlamentarnego, myślę, że bardzo dobra oferta - powiedział Napieralski dziennikarzom przed rozpoczęciem posiedzenia zarządu SLD i klubu Lewicy.
Jak dodał, jeśli Chlebowski w ten sposób określił ich wspólne rozmowy zeszłotygodniowe, to jest mu bardzo przykro z tego powodu. To pokazuje, że to Platforma Obywatelska jest hamulcowym zmian w mediach publicznych, nie chce silnych mediów publicznych i także chce zawłaszczyć rynek mediów elektronicznych, prywatnych - ocenił lider Sojuszu.