Nie będzie debaty Kaczyński-Komorowski
Rzecznik sztabu wyborczego Jarosława Kaczyńskiego Paweł Poncyljusz poinformował, że debata kandydata PiS i kandydata PO Bronisława Komorowskiego o służbie zdrowia nie odbędzie się.
18.06.2010 | aktual.: 18.06.2010 22:22
W oświadczeniu przekazanym PAP, Poncyljusz podkreślił, że od kilku dni sztab PiS zapraszała Bronisława Komorowskiego do debaty o służbie zdrowia. - To jedna z najważniejszych dla Polaków spraw - zaznaczył.
Jak dodał, po piątkowym postanowieniu Sądu Apelacyjnego, "każdy mógł przekonać się po raz kolejny, że niestety nadal nie znamy poglądów Marszałka na temat prywatyzacji szpitali".
Według Poncyljusza, świadczy o tym m.in. zdanie z postanowienia sądu: "Głosowanie za takim lub innym rozwiązaniem dotyczącym ustawy zdrowotnej, w tym poprawek dotyczących prywatyzacji, nie może być oceniane jako obojętne dla stosunku kandydata na Prezydenta do kwestii prywatyzacji służby zdrowia."
Sąd Apelacyjny w Warszawie częściowo uchylił postanowienie Sądu Okręgowego, który nakazał Jarosławowi Kaczyńskiemu sprostowanie wypowiedzi o tym, że Bronisław Komorowski chce, by służba zdrowia była sprywatyzowana. W związku z tym sprawa Komorowski-Kaczyński zostanie ponownie rozpoznana przez Sąd Okręgowy w Warszawie, który zbierze się nie wcześniej niż w poniedziałek.
Rzecznik sztabu Kaczyńskiego ocenił, że Komorowski nie skorzystał z okazji, by podczas debaty z kandydatem PiS, "wyjaśnić Polakom sprzeczności pomiędzy swoimi deklaracjami a czynami".
- Marszałek Komorowski ustami swojego szefa sztabu Sławomira Nowaka odmówił udziału w debacie. Z tego powodu debata się nie odbędzie - podkreślił Poncyljusz.
Na zaproszenie Komorowskiego przez szefową sztabu kandydata PiS Joannę Kluzik-Rostkowską na wieczorną debatę, PO odpowiedziała, że na debatę stawi się Ewa Kopacz.
- Liczymy na kompetentną, merytoryczną debatę i wyrażamy nadzieję, że Jarosław Kaczyński nie przestraszy się debaty z tak kompetentną osobą w dziedzinie służby zdrowia jak minister Kopacz - powiedział szef sztabu Komorowskiego Sławomir Nowak.