Nic nowego nie słychać z Bagdadu
W przemówienie irackiego prezydenta nie było żadnych nowych elementów i nic nie wskazuje na zmianę polityki Saddama Husajna – oświadczyły Stany Zjednoczone i ONZ.
08.08.2002 22:53
Husajn wezwał w czwartek do m.in. "sprawiedliwego dialogu" z ONZ, ale nie zaproponował żadnych konkretów w odpowiedzi na międzynarodowe żądania powrotu do Bagdadu ONZ-owskich inspektorów rozbrojeniowych.
Iracki prezydent ostrzegł także, że "wszelkie ataki, wymierzone w Arabów i muzułmanów, są z góry skazane na niepowodzenie" i zażądał zniesienia ONZ-owskich sankcji.
Dla Departamentu Stanu przemówienie to "przechwałki izolowanego na arenie międzynarodowej dyktatora, które jeszcze raz pokazuje, że jego reżim nie ma zamiaru dostosować się do rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ".
Według sekretarza generalnego, w przemówieniu Husajna nic nie wskazywało na to, by miał on zgodzić się na dopuszczenie inspektorów i iracki przywódca nie pokazał żadnej elastyczności w porównaniu z poprzednią pozycją.