Trwa ładowanie...

"Nic nie rozumiem!" - krzyknął pilot przed katastrofą

Piloci airbusa francuskich linii Air France, który w czerwcu 2009 r. spadł do Atlantyku, przez mniej niż minutę widzieli na urządzeniach dwie różne prędkości. Kapitan był nieobecny w kabinie, gdy maszyna zaczęła spadać - podali francuscy śledczy. Według stacji radiowej "France Info" tuż przed katastrofą jeden z pilotów krzyknął: "Nic z tego nie rozumiem!".

"Nic nie rozumiem!" - krzyknął pilot przed katastrofąŹródło: AFP
d1zkwx4
d1zkwx4

Urząd bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego (BEA) przekazał wstępne ustalenia po odczytaniu czarnych skrzynek samolotu, wyłowionych na początku maja. Maszyna spadała do oceanu ok. 3,5 minuty, kołysząc się to na lewą, to na prawą stronę. Na pokładzie airbusa, lecącego z Rio de Janeiro do Paryża, znajdowało się 228 osób. Nikt nie przeżył katastrofy.

Według BEA, piloci przez mniej niż minutę widzieli na urządzeniach dwa różne wskazania prędkości - jedno sugerowało gwałtowną utratę prędkości. Urządzenia zaczęły działać nieprawidłowo ok. 2,5 godziny po starcie, krótko po tym, jak dowódca załogi na chwilę opuścił kabinę. Na minutę przed katastrofą najmłodszy z pilotów przekazał stery starszemu rangą koledze - wynika z zapisów czarnych skrzynek.

Na osiem minut przed końcem zapisów czarnych skrzynek jeden z pilotów ostrzegł załogę, że maszyna znajdzie się w strefie silnych turbulencji.

BEA zastrzega, że jest zbyt wcześnie, by podać przyczyny katastrofy; pełniejszy raport ma być opublikowany latem.

Koncern Airbus wydał w piątek oświadczenie, w którym napisał, że wstępne informacje ujawnione przez francuskich śledczych stanowią "ważny krok" do ustalenia przyczyn katastrofy sprzed niemal dwóch lat.

Najwięcej zwolenników ma hipoteza, według której wypadek spowodowało zatkanie przez osadzający się lód ciśnieniowego wskaźnika prędkości lotu (tzw. rurki Pitota).

d1zkwx4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1zkwx4
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj